Vir

Takie zwykłe blogowanie.

Polityka

Czy interesuje mnie polityka? Oczywiście, że tak. Jest to obecnie dosyć ważny temat. Ostatnie spotkania polityków na całym świecie świadczą o pewnych ruchach geo - politycznych, które wcale nie są warunkowane przez wojnę rosyjsko - ukraińską. Ja bardzo bym chciał aby ta wojna została wcielona do kanonu wojen historycznych, zapisana, utrwalona. Żebyśmy zapamiętali okrucieństwo, jakie za sobą niesie. Jak ukraińcy znęcali się nad rosjanami, dobra to był żart, wiadomo że było na odwrót, to rosjanie znęcali się nad ukraińcami.

Wojna zdaje się być pretekstem do większych zmian. Jeżeli jest wojna to mamy niedobór seksu, ok, fajnie, z tym że wojna tego niedoboru nie rozwiąże. Możemy się więc po prostu zastanowić czym jest seks. Seks to zderzenie się ze sobą osobników odmiennych płci. Koniec tematu. Taka moja definicja. To co teraz widzimy w sensie tych wojen to nic innego jak wynik niektórych decyzji politycznych. Rosja nie chce płacić USA za bzdury, a USA twierdzi, że te opłaty, które Rosja miała ponieść za bodajże jakieś cła są bardzo dla USA ważne. Bez nich nie mogą żyć. I USA chciało jawnie siłą odebrać Rosji te opłaty, wyrwać im je siłą z rąk. Sęk w tym, że to nie jest takie łatwe. Poza tym za takie bzdury takie cyrki. Oj szanowni politycy mogli nieco bardziej przyłożyć się do ról, jakie odgrywają w tym teatrzyku zwanym niechcianą maskaradą.

Ludzie płacą za takie rzeczy grube pieniądze i nie tylko. Zmęczone społeczeństwo zdaje się być kierowane w nieco dziwnych kierunkach. My już mamy powoli odchodzić od pracy fizycznej ponoć. No jak to, a jak my mamy żyć. To co już nie będzie budowlańców, rolników? Nawet roboty te typowo z blachy pracują fizycznie co ciekawe. To co my chcemy wyprzeć te zawody innymi? Toż to totalny idiotyzm. Dobrze wiemy, że jest masa osób, która zna się na budowlance. Że będą osoby, które będą skandować hasła sprzeciwiające się takim pomysłom. I za to niektórzy chcą brać ogromne sumy. Nikt nie przewidział z rządzących jednak jednej rzeczy. Społeczeństwo już dawno jest na to gotowe. Budownictwo dużo mocniej działa niż rządzący szacują.

Czemu chcą wywalić budowlankę? Bo niektórym państwom, które są w nią złe ona przeszkadza. Są to np. Brazylia czy Kongo. Powiedzmy sobie jednak szczerze, ile państw żyje z takich fizycznych zawodów. W Kongo już sami intelektualiści? Brazylia? Dajmy sobie siana. Jak to mawiały kuce z bronksu o i sianko mamy dla królowej, w darach. Nic tylko brać takie prezenty jak sianko. Takie wiadomo, sianko, słoma. I co ja z tym teraz zrobię? Kobieto, jest tyle możliwości. Oczywiście to są żarty. Nie mniej jasno trzeba zauważyć fakt, iż pomysły niektórych polityków są absurdalne. Nie usuwamy tak ważnych dziedzin, bo przez to wiele państw może po prostu splajtować. Tutaj przez kolejne 5 lat mamy budować drogi, a tutaj odchodzimy od budownictwa. Przecież to właśnie budowlańcy budują drogi. To podejście odnośnie budownictwa wyklucza samo swoje działania. I mamy zwarcie systemu, bo nie wiemy co dalej.

To są zbyt pochopne decyzje. Ja osobiście nie znam się na budowlance, ale musiałem zająć się czymś w życiu, a znam się na polityce więc piszę m. in. o polityce. Zawsze mogłem karmić kozy na polu, ale to też mi nie wychodzi. One stwierdziły, że już wolą same jeść trawe. Dobra, nie będę im w tym przeszkadzał. Czasem mogę je jedynie odwiedzić. A potem mówić im po ile jest mleko od kozy. A one patrząc zdziwione i z niedowierzaniem skiną głową w dół, co oznacza "jeszcze w dół z cenami". A czemużby nie. I tak decyzją rządu kóz ceny mleka koziego spadają w dół. I fajnie, bo mamy tańsze jedzonko. To jest polityka moi mili. Wykarm kozy, a wykarm dziecko. Koza naje się mlekiem, trawą, dziecko nie za bardzo. Ono oprócz jedzenia i picia ma też inne potrzeby. Państwo powinno te potrzeby zapewnić, a tymczasem gra w jakąś bezsensowną ciuciubabkę.

Co opieka medyczna jest w dobrym stanie? Nie, w fatalnym. Tutaj może coś popracujmy. Ile osób boli ręka, noga, cokolwiek innego. Oby nie po wizycie u kóz. No bo tak, ręka to od głaskania, ale noga to już chyba od uciekania przed ich frontalnymi atakami. No każdy sobie znajdzie przenośnię co się dzieje, kiedy w tej historii staje się kozą, a kiedy uciekającym. A jak ktoś by jeszcze zobaczył taką historię na żywo... Ale to już inna bajka. To jest teatrzyk. Część rzeczy odbywa się za sceną. Więc jak ludzie mają być tu aktywni? Sęk w tym, że to tak ma być żeby nikt nie protestował i tyle. A może te protesty są dlatego, bo ktoś nawymyślał znowu bzdur, a bardzo ważne rzeczy są w ogóle pominięte? Mi się wydaje, że tak może być. Temat medycyny obecnie jest bardzo ważny. A jakoś żaden z polityków nie kwapi się go sięgnąć. Może się nie znają na medycynie po prostu. No to piszę, że tak jest.

No a problem seksualny. Nie ma żadnej debaty odnośnie seksu. A przecież dziś ludzie się właściwie nie kochają, a natura nas tak stworzyła, że jesteśmy osobami płciowymi i powinniśmy uprawiać seks. I to nawet wiele razy dziennie. A nie raz na 10 lat. Duża większość gwiazd instagrama może okazać się dziewicami. Też mnie to zdziwiło, ale tak może być. Jak taka Elisha Herbert miała by być dziewicą? Toż to dorodna dziewoja, już zaraz 3 dychy będzie miała. Pozuje prawie nago na insta, może by było nago, ale insta tego by nie pokazało. No to może portal pornograficzny? Co to taki zły pomysł? Tylko znowu po co, jak ona może nawet chłopaka nie ma. I być może w ogóle nie uprawia seksu. Takich Elishek jest mnóstwo. Olivię Grivas ps. "Grzywax" lub "Oli" może dotyczyć ten sam problem. I wielu młodych kobiet. Podejrzewam, że dziś kobiet, które nie uprawiają seksu jest po prostu mnóstwo, spokojnie ponad 95% tak na moje oko.

A faceci to co, wiecznie na pornolach będą siedzieć? Kto dziś ogląda pornole moi mili? Nie mają na to czasu mówią, a ja mówię nie masz kunegundo libido. Nie ma libido, nie ma pornoli. Ja pornolę lubię, oglądam namiętnie. No ale dziewczyny nie posiadam, a tylko dziewczyny lubię. Nie jestem jakimś pożal się Boże bi, czyli facetem, który lubi facetów. Takich to prosto i skutecznie trzeba opierdzielić za swoją postawę. To nie wybór, to durnota totalna. Facet z kobietą mają mieć dzieci, nie jedynkę, nie dwójkę, od 10 to ty chyba wiesz powoli co to znaczy piórniczek u córki. No dobra, to czemu ludzie nie interesują się polityką? Bo nie wiedzą o co w niej chodzi. W Polsce parę osób wejdzie na mównicę i nic z tego nie wynika. Mówią o rzeczach na tyle błachych, że po co to w ogóle oglądać, po co się tym interesować. Przecież w Polsce zwykłe osoby dawno wiedzą o tych sprawach, które politycy odkopują i jeszcze przekręcają. Sami nawet już dawno je ogarnęli. My chcemy, żeby polityka była aktualna i przedstawiała całkiem nowe rzeczy dla innych, a nie odgrzewane kotlety sprzed wielu lat.

Tak to dialog ludzie - politycy się nie powiedzie. Jak polityk przedstawi konkretną tezę to wtedy można się nad nią zastanowić. Powiedzmy tak, ceny refundowanych leków są dramatycznie drogie. Zabiegi hirurgiczne są dalekie od ideału. Czasem z ludzi żartują, że po takim zabiegu rośnie im trzecie kolano. To są problemy bardzo ważne, a nie że akcyza na wódkę znowu poszła do góry. Kiedy się śmiać wtedy się śmiać, a nie są poważne rzeczy, a politycy urządzają sobie szopki. A ja nie jestem politykiem tylko zwykłą osobą. Weźmy się w garść panowie i panie. Nowe drogi to tam wiadomo. W Czechach nie daje się dużo pieniędzy na drogi i widać jak się jeździ po Czechach. Jeździłem po Czechach parę razy, jest po prostu dramat. Tam nie da się prawie że w ogóle normalnie jeździć. W Polsce płaci się dużo wyższy podatek, no ale za to jest spokój.

W Belgii np. dawno nie chcą używać kierunkowskazów, no ale jakoś ich używają. Zapłać więcej to nie będziech ich używać. Proste. Czemu? Bo będą lepsze drogi. Media nic sensownego w Polsce nie pokazują, to co nie ma problemów? Problemów jest mnóstwo, a ci robią zdjęcia dla gołębi i główne media w kraju opisują, że na drogę zleciał gołąbek i sobie chodził. Tak, poważnie? Co inni o tym nie wiedzą? To, że wy jesteście odrealnieni to nie znaczy, że ludzie nie wychodzą na miasto. Dla mediów w Polsce problemów nie ma, oni sobie wygodnie usiądą przed fotelami, a po co się wychylać. Ja radzę zmienić zawód na pracę w warzywniaku. Tam potrzebują właśnie osoby z takim podejściem jak wy. Wymyślone problemy, wiecznie siedzą sobie w domciach. Weź się za swoją robotę albo daj pracować innym. Co kogo obchodzą twoje gierki miłosne. Myślisz, że inne osoby ich nie mają? Mają.

No media zapraszają polityka znanego w całej Polsce żeby przez pół godziny ładnie się do niego uśmiechać, śmiać się razem z nim, słuchać super żartów i w ogóle. To jest wasz kolega, nie mój, fajnie, no ale tak pośmiać się możecie raczej po pracy tak? Nie za to wam płacą żebyście marnowali czyjś czas. Co mnie interesują schadzki kolegów z branży. Bo jakby połączyć polityka i dziennikarzy, którzy właśnie rozmawiają ze sobą to może się okazać, że łączą ich jakieś prywatne sprawy. Mnie prywatne sprawy osób dla mnie obcych nie obchodzą, a obchodzi mnie to jak faktycznie wygląda sytuacja w kraju. No a czemu piszę tu w kontekście politycznym? No bo przecież tutaj dziennikarze bawią się w polityków. Ja bym im radził zostańcie w swoim zawodzie albo faktycznie, idźcie sobie na kawkę jak już jesteście tacy niewygadani i wróćcie jak już będziecie w stanie normalnie prowadzić wywiady.

Jakieś w ogóle pokazywanie koleżeństwa w mediach publicznych. A co mnie to w ogóle obchodzi. Ludzie nie mają zamiaru płacić za taki chłam. Co pogadasz sobie i tyle? Nie nie nie. Dostaje się kasę za wyniki, a nie gadanie o niczym. Tak więc politycy powinni zmobilizować media do działania. Tym, którym płacą oczywiście. Mi żaden z polityków nie płaci więc mnie mobilizować nie muszą, a i tak jestem zmobilizowany. Trza cuś podziałać jak to się mówi. No to skoro politycy chcą aktywności ludzi, a pozwalają np. mediom na taką swołocz, na takie bezsensowne gderanie, to ludzie myślą, że politycy wcale nie chcą wspólnej debaty z ludźmi, ale tylko chcą sobie pogadać przy kawusi z mediami. Dużo jest rzeczy do zmiany, oj dużo.