Vir

Takie zwykłe blogowanie.

Bitwy

Tak jestem sobie na palcem po mapie i sobie właśnie patrzę i myślę. Zobaczyłem Malbork, Lębork i mi się przypomniały bitwy. Przecież w Malborku byli krzyżacy. Tam był wielki zakon krzyżacki. Teraz jest tam piękny wielki zamek. W Lęborku też musiały być jakieś bitwy. Trochę mi się przypomina Jasna Góra, obrona Jasnej Góry. Tam armaty mieli wyciągnięte fajne. To są wszystko okolice Trójmiasta. Patrząc dużo wyżej jest Hel, obok Jastarnia. Super znane miejsca w całej Polsce. Można tam biwakować. No a przecież te znane miejsca to nic innego jak dawne siedziby wielkich możnowładców. A o tym już mało kto wie.

Tam jeszcze w miarę rozsądnej odległości jest Łeba. Zaraz nad morzem. Nie wiem czy w Tczewie nie ma jakiegoś zamku. Jasna Góra wiadomo jest na dole bardziej Polski. Idąc ogólnie dalej, jest Lidzbark. Niewielka miejscowość, właściwie obok niczego. Ale tam też się musiało coś dziać. O Siedlcach też się czasem wspomina. Pruszków i Wołomin są w okolicy Warszawy. Stamtąd wywodzą się dwie z trzech największych polskich mafii. Trzecia to Słubice, zachód Polski, zaraz przy granicy z Niemcami. O Białej Podlaskiej też się mówi czasem. Jak widać są różne miejscowości, które warto sprawdzić historycznie. O Kielcach się trochę mówi. O nawet Zamość jest.

Przemyśl, Tarnów. Mniejsze miasta, ale czasem się faktycznie o nich mówi, gdzieś w telewizji np. Z Kluczborka bodajże jest ta babka co kamperem jeżdżą na YT. Ale nie chcę nic przekręcić. O Szamotułach kiedyś trochę mówili. Ciekawe czemu o Poznaniu nic nie powiedzą. Przecież tam się tyle dzieje. Polityka? Niestety, lipa. O Bydgoszczy coś tam kiedyś mówili. O Poznaniu czasem mówią nawet negatywnie, co jest niezrozumiałe. O Wrocławiu by coś powiedzieli, przecież to takie fajne miasto. A na telewizję musi składać się każdy? A no nie. To niech sobie sami na nią płacą. O zachodzie Polski w ogóle zapomnieli. Wybrali sobie parę miast i to tyle. Jeżeli chodzi o telewizję.