Ekonomia
Biblia Rz 10, 1 - 4.
"Bracia, z całego serca pragnę ich zbawienia i modlę się za nimi do Boga. Bo muszę im wydać świadectwo, że pałają żarliwością ku Bogu, nie opartą jednak na pełnym zrozumieniu. Albowiem nie chcąc uznać, że usprawiedliwienie pochodzi od Boga, i uporczywie trzymając się własnej drogi usprawiedliwienia, nie poddali się usprawiedliwieniu pochodzącemu od Boga. A przecież kresem Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy. "
Ten fragment opisuje właśnie to czym jest ekonomia. Ekonomia to nauka zajmująca się zarządzaniem pieniądzem. Dziś bardzo dużo osób dostaje pieniądze za darmo. Niszczy to mocno ekonomię. Istnieje więc budżet na który składają się wszyscy, a dostają tylko niektórzy. Tak nie powinno być. Dlaczego ja mam dawać pieniądze dla innych osób? Ja tego nie chcę, chcę mieć na swoje potrzeby. Przez to tracę pieniądze, a moje pieniądze dostają inne osoby, które nic nie robią. Ja więc nie mogę dostać pieniędzy za swoją pracę. W sensie by tak było. Prawda jest taka, że większość osób nie robi nic i po prostu dostaje pieniądze. Są to grube miliardy. To kto przepraszam bardzo ma utrzymywać te osoby, ja? Nie wydaje mi się.
One będą mnie grabiły w biały dzień, a ja się będę jeszcze do nich uśmiechał? Nie ma takiej opcji. Idę do osób, które tak nie robią. Proste. Kobiety miały dostać pieniądze tylko na początku i dalej miały rozkręcać swoje biznesy. A dostają grube miliardy na wszystko po kolei. Co ciekawe faceci też dostają kasę za darmo. To już gruba przesada. A ja tak patrzę, babka ma sklep, chodzi sobie na spokojnie, nic właściwie nie robi, parę produktów na krzyż. Jeździ nowym samochodem, SUV, inne babki też mają biznesy. I nie tylko babki, ale facetów tam nie będę oceniał, bo facet który dostaje pieniądze za nim to zwykły cieć i tyle. To tam wiadomo. Kobieta to co innego. No ale kobiety miały dostać pieniądze tylko na samym początku, miały nauczyć się pracy, rozwijania biznesów, a tymczasem cały czas dostają pieniądze. Z całym szacunkiem, ale jesteśmy ludźmi dorosłymi. Chcesz spełniać swoją pasję to na nią zarób. Ja od nikogo pieniędzy nigdy nie wziąłem. I nie mam zamiaru nikomu tych pieniędzy za darmo dawać. Jeszcze takim imbecylem nie jestem.
Jeszcze jakbym miał pieniądze i uprawiałbym seks z kobietą to co innego, może bym jej tam coś sypnął. Jakby pokazała jak trzeba chronić naturę, że trzeba dokarmiać zwierzęta w lesie, ale też na ziemię czasem wylać jakieś skorynki po ziemniakach z wodą, bo i ziemia sama z siebie potrzebuje składników odżywczych, to jeszcze przymknąłbym oko. A naturę chronić trzeba. Należy robić zręby, no ale wiele zwierzątek nie ma jedzonka tak. Można więc pojechać samochodem na skraj pola i po prostu wylać na pole jakieś takie rzeczy typu skorynki od ziemniaków, stare buraki jakieś, cukinie, ogórki, tego typu rzeczy. Ziemia sama z siebie już z tego bardzo korzysta. Zauważmy, że ziemia daje bardzo dużo składników odżywczych dla roślin, zwierząt, ludzi, ale sama nie dostaje nic. Żeby dać coś dla ziemi powinniśmy zebrać coś, następnie to przetworzyć i dopiero wtedy wysypać po prostu na ziemię. Nie na asfalt, beton tylko na ziemię. Gołą ziemię.
Wtedy dostaje ona składników odżywczych niezbędnych do dalszego jej życia. Ma jeszcze wiele takich składników, no ale wiadomo, one jej cały czas ubywają i właściwie nie przybywają. Tak więc naturalne odpady jak skórki od bananów, pomarańczy i inne można z powodzeniem wysypywać na pola. Tak samo trawa. Ktoś kosi trawę. Ona zostaje na ziemi. To co, ją trzeba przerobić. Jak ktoś ma siaczkarkę to może pomału wrzucać tam trawę i dopiero wtedy rozsypywać ją po glebie. Inaczej nie dostanie ona żadnych składników odżywczych. Tak więc gnój na polu jest bezużyteczny, bo nie jest przetworzony. To po prostu zaśniedziałe plony. I właśnie to. Jeżeli ktoś pracuje, ma z tego zysk to zarabia. Zarabiać należy na normalnym zbycie, a nie sztucznie przetworzonym żeby tylko dany produkt schodził. My przecież płacimy za ten sztuczny zbyt. Więc liczy się tutaj suma wszystkich pieniędzy.
Jeżeli ktoś ma kwiatki w sklepie za powiedzmy 7 zł razem z doniczką. Takie ładne, różne. Ma tych kwiatów z 20. Nie ma za bardzo zbytu. Część z tych kwiatów może zwiędnąć. Taka osoba wywala te kwiaty na śmietnik, no bo co po nich skoro są już suche. No ale samochód jest nieźle odwalony, chata taka że jak ja patrzę to mówię po co ja mam jechać do Paryża skoro na miejscu mam dzieła sztuki. Mówię poważnie. A tylko taki sklepik i nic innego. No to jak to? Kwiat niech będzie za 7 zł, z hurtowni przyjechał za 5 zł. 2 zł przychodu. To jest po prostu bardzo zabawne. Jak w ogóle. Na koszyk do Biedronki starczy jak 2 zł do niego wchodzi. Pani sprzedaje piękna, to fakt, kwiatki są przepiękne, ale no bez przesady. Przecież to potem musi ktoś coś dać do tego budżetu, tak? No tak. No to z czego może iść? Z różnych rzeczy. Jedzenie mamy tanie. Usługi nawet ceny mogą być, są przyzwoite. No to z czego idzie, z podatków? Najwyraźniej tak. To jak ja mam płacić podatek na kwiatki, na kwiaciarnię, do której właściwie nie zachodzę? To jest takie sobie. Ja chcę dawać na to z czego korzystam, a nie na to z czego nie korzystam.
W USA jest trochę inaczej, tam facet jak coś dostanie to musi to pooddawać. Kobieta no jak ona ma brać ile wlezie. Widać jakie są ceny. Nie zapracujesz no to ekonomia pójdzie w dół. Im ekonomia jest niżej tym są gorsze warunki bytu. W Polsce przez tyle lat nie można było zarabiać, a te osoby pobudowały nowe domy, pokupowały nowe samochody i jeszcze się śmieją z tych co tak nie robią. Ja też chcę godnie żyć. Ile lat mam czekać aż sobie wybuduję dom, założę rodzinę? Te osoby sobie jechały za granicę, balowały. Ja też jeździłem za granicę, ale przecież za swoje. Więc niestety, ale nie mówmy, że jesteśmy równi, bo nie jesteśmy. Taka jest prawda. Coś kosztem czegoś, niestety. Własne rzekome hobby kosztem normalnych relacji. Bo nikt mi nie powie, że te osoby mają normalne relacje. Nie mają, bo jak może mieć je człowiek, który robi takie rzeczy. A to właśnie pieniądze miały pogłębiać relacje, no bo wybudujesz dom za swoje to masz wiele fajnych relacji, a nie je niszczyć. To co my mamy wspierać niszczenie ekonomii, czy jej rozwijanie? Rozwijanie, tak? No tak. Te osoby niby są odpowiedzialne, a to guzik prawda i uważam, że nie za bardzo można im zaufać. Nie idzie już dawno z nimi normalnie pogadać. Chcą niech sobie siedzą w swojej siatce, którą utworzyły, ja z nimi nie zamierzam.
Wolę sobie na spokojnie przejść się, przejechać. Przecież jak to wygląda, chcesz z kimś normalnie porozmawiać, a ta osoba po prostu jakby co chwila robiła ci wyrzuty sumienia. To rozmawiaj sobie sama. Mówisz że ci na mnie zależy, kłamiesz, wcale ci na mnie nie zależy, bo gdyby ci zależało to byś tak nie robiła. Mówię o kobietach. Same do tego doprowadziły. Niech jadą sobie imprezować do Włoch, nienajeżdżone Ferrari, jakby samochodów nigdy nie widziały. Wynalazki, wow, za darmo. Ja mam za to płacić? Ani mi się śni. Płaćcie sobie za to same albo niech wasi gogusie za nie płacą. Tu jeździcie Ferrari, a tu idziecie do innych żeby dawali wam kasę? Mieszkanie za granicą, a żyjecie z polskich podatków i to jeszcze nie ze swoich, bo same ich nie płaciłyście? To jest żart. Ja mam za was płacić jeszcze podatek? Ani mi się śni. Mówicie na rząd, że to oszuści, itd., bo nie dali wam kasy, a same co robicie? Nie oszukujecie? Jasne, że to oszukujecie i to jeszcze jak. Macie jednego faceta od jazdy Ferrari, innego od gadania, innego od zakupów, a innego od czego jeszcze, od k***a podatków? Środkowy palec ślę przed wasze ryje. Nie jesteście mi do niczego potrzebne tej.
Porobiłyście sobie jakieś królestwa żeby co jeszcze więcej szczekać i żeby dawano wam kasy? Nic z tego. Nie podoba się won z Polski, niech inne kraje was utrzymują, na pewno nie Polska. Nie będę płacił za darmozjadów. Co dupę pokażesz i to tyle? Teraz se możesz pokazywać dla swojego włocha. Życzę powodzenia tej. Jedź do Poznania, on cię przywita na pewno z całego serduszka. Wara ci od kibiców Lecha Poznań, resztę dopisz se sama. Nienawidzisz mnie i nie kłam. Nie pasuje ci to won, ja takich niedorajd nie potrzebuję. Po co przyjechałyście do kraju, żeby jeszcze go wyzerować? Teraz możecie sobie zerować swoich chłopaków za granicą których pozostawiałyście. Oni za wami przecież tak bardzo tęsknią. Co, tutaj sobie gadu gadu z koleżkami, a tam nic nawet nie mówicie i jeździcie sobie na imprezki? Hahaha. Poznań już jest i przy waszych gogusiach. A czemu tak Poznania nie zapraszacie na imprezki? A co to ma być? No to już Poznań się czuje na nie zaproszony i koniec tematu. Myślałyście, że oszukacie system, no no, ciekawe. Ale co tam, wy się lubicie dobrze bawić. To życzę udanej zabawy, beze mnie hahaha.
Monachium też chce się fajnie pobawić. Razem z Poznaniem hahaha. Same narobiłyście sobie tego piwa więc same je sobie pijcie. A skąd wasi gogusiowie mają na Ferrari? Z moich podatków? To nieźle. A przecież to rodowici włosi. O jejku jejku, a jacy oni przystojni jak to wy mówicie hahaha. A poznaniacy ładniejsi czy nie? Hahahaha. No ja myślę, że ładniejsi. W sensie ja się na tym nie znam, no nie, żeby nie było. Jak można tworzyć cokolwiek z mojej kasy? Sęk w tym, że no ja o tym wiedziałem od zawsze i złamanego grosza wam nie dałem. Tak więc jak dla mnie to możecie się bawić, to nie moja sprawa. Ciekawe tylko co na to osoby, które z wami rozmawiały, wy się tak do nich uśmiechałyście, o jejku jejku, co żółć na zębach pokazywałyście? A potem brałyście ich podatek i za niego się bawiłyście. Trochę spoważnijcie drogie dziołchy. Ja nie piszę tego do wszystkich kobiet tylko do tych co tak robią. Nienapracowane. Jeszcze zobaczycie co to ciężka praca. Waszych chłopaków już nie będę pouczał, jak starzy nie nauczyli to ja na pewno nie zamierzam. Co włosi lepsi od polaków? To po co tu przyjeżdżałyście? Kto wam kazał? Idźcie se szukać kolegów gdzie indziej. Ja proponuję znajomość, uważam że to uczciwy układ. I miłosierny. Na więcej mnie nie stać, niestety.