Kawały
Garść kawałów.
Są mąż i żona, młode małżeństwo. Żona mówi do męża: mężu, chodź się ze mną kochać. Na to mąż odpowiada: a dziś jakoś mi się nie chce. No dobra. Innego dnia żona do męża: mężu, chodź się ze mną kochać. Na to mąż do niej: kochana, kurcze no dziś normalnie jakoś mi się nie chce. Znowu innego dnia żona do męża: mężu, chodź się ze mną kochać. Mąż do niej: kotku, dziś jakoś mi się nie chce. Żona miała 20 parę lat, piękna kobieta, ale mąż lubił starsze. I sobie obmyślił taki plan: poczekam aż żona się zestarzeje i wtedy ją wyrucham. Minęło te ok. 20 lat, żona akurat kończy 45 lat. Mąż przychodzi do niej i mówi: kochanie, zostawiam Cię, znalazłem młodszą.
Spotyka się dwóch meneli pod sklepem. Jeden mówi: ty weź no idź po ćwiartkę. Drugi mówi: ty ja połówkę wezmę. Tamten na to: ja połówki nie dam rady, jak tylko przyszedłem to już byłem pijany. A tamten na to: a co to dziś Boże Ciało?
Przez pasy przechodzi blondynka, brunetka i szatynka. Szatynka mówi: ale ładnie pomalowali pasy. Brunetka: o fajnie że nic nie jedzie. A blondynka: kurwa gdzie moje okulary.
Pewnego dnia spotykają się Polak, Niemiec i Rusek. Zaczynają rozmawiać o historii. Polak mówi: ale nas Hitler napierdzielał w trakcie II wojny światowej. Niemiec na to: kurde no powiem że mocno. A Rusek: a my nawet rikoszetem dostali.
Przychodzi Jasio do kościoła z książeczką do pierwszej komunii. Ksiądz tak patrzy na niego, co on przecież on już dawno miał komunię, już jest starczy. Jasio otwiera książeczkę i mówi: gdzie ja kurwa podziałem to zdjęcie z gołą babą.
Na przejściu dla pieszych stoją głuchy i daltonista. Przejście posiada sygnalizację dla pieszych słuchową oraz świetlną. Daltonista pyta się głuchego: panie, to już nasza kolej? A głuchy na to: z ust mi pan to wyjąłeś.