Vir

Takie zwykłe blogowanie.

Dzień

A dziś sobie zrobiłem parę treningów. Dwa to takie mocniejsze treningi fizyczne. Wziąłem kamień i zacząłem nim rzucać. A potem poszedłem na pola, trochę potruchtałem, na polach znalazłem kamień ale nie mogłem go podnieść więc zacząłem go turlać i to pod górę, i sobie wróciłem do domu, a szedłem z jakieś 500 m w jedną stronę. Wstałem dziś z rana jakość i fajnie, akurat tak się przytrafiło to trzeba korzystać haha. No i sobie dodaję wpisy o na stronę. Przyroda jest piękna, jak pięknie wszystko zakwita. Tyle kwiatów, jak ładnie drzewa zakwitły na biało. A ile tych fioletowych pokrzyw, ja patrzę pszczoły normalnie mają raj jak nic. Ile tam jest zapylania. Nawet patrzę ile nowych gatunków owadów powstało, ptaki sobie latają. Pięknie to wygląda. Dzika róża na polach sobie stoi. Lekko przysechła.

I właśnie jak się tak pójdzie czasem do natury to tyle pięknych rzeczy można zobaczyć. Odsapnąć od tego wszystkiego, odpocząć, poćwiczyć, przespacerować się i sobie pomyśleć o różnych sytuacjach. A na polu fajnie, coś tam sobie rośnie. Głazu pod kolejną dziką różą, no no ciekawie to wygląda.