Vir

Takie zwykłe blogowanie.

KSW 105

Za nami KSW 105. Nie widziałem za bardzo walk, ale już mam takie wrażenie, że polskie MMA faktycznie zaczyna zastępować po prostu boks. Nie mniej to się dzieje w mega spowolnionym tempie. No ale jak już wszyscy wiedzą, Maciek Kawulski ma 45 urodziny, włodarz KSW, tak więc wszystkiego najlepszego Maćku, niech ci się wiedzie. To tak, widziałem na Youtubie walkę Mariusza Pudzianowskiego z Eddiem Hallem. Eddie postawa bojowa, jakoś doturlał się do klatki, Mariusz prawie wskoczył. Ale Mariusz przegrał swoją kolejną walkę w MMA w tak oczywisty sposób. Eddie nie jest wirtuozem MMA, miał parę walk w boksie, to są patrząc strikte na boks walki nie brane za bardzo na poważnie, ale "Pudziana" obił jak worek ziemniaków. Tym samym to pokazuje, że Pudzian nie jest najsilniejszym człowiekiem świata, taniutko sprzedał skórę i absolutnie do MMA się nie nadaje po prostu. Eddie zrobił z niego po prostu maślankę.

Fajnie, że Eddie zawalczył w KSW. Brytyjczyk, silny jak tur. Podniósł 500 kg w martwym ciągu, to był rekord świata, który potem pobił Hafthor Bjornson. Popularny "Thor" walnął chyba z 515 kg czy jakoś tak. Tak więc mieliśmy odklepał jak Najman, to teraz to zamieniło się na odklepał jak Pudzian. Pudzian może spokojnie zakładać już swoją kuchnię, będzie schabowe klepać. Na klepaniu zna się elegancko, tyle lat już klepie, to już chyba ekspert w tej dziedzinie. Co Pudzian robi na parkiecie? Klepie deski. Dlaczego Pudzian nie lata samolotem? Bo mu ręka lata. Eddie faktycznie okazał się zawodnikiem MMA. Ja nie patrzę na Pudziana, bo jest tam z jakiejś struktury czy coś, ale kolejna taka przegrana, a Pudziana tak reklamują że o jejejej, że to po prostu szok. Zaraz będziemy reklamować tych co przegrali, a nie tych co wygrali, a powinniśmy pokazywać zwycięzców. Pamiętajmy, że dziennikarze odkrywają tutaj 4 - planową rolę. Zawodnicy są tu najważniejsi.

Nie widziałem wszystkich walk, ale wyniki podać mogę.

Artur Szpilka vs Errol Zimmerman - Artur, 1 runda, poddanie
Artur Szczepaniak vs Igor Michaliszyna - Artur, 1 runda, KO
Eddie Hall vs Mariusz Pudzianowski - Eddie, początek 1 rundy, KO
Kacper Koziorzębski vs Madars Fleminas - Kacper, punkty
Augusto Sakai vs Szymon Bajor - Augusto, punkty
Laura Grzyb vs Gabriela Hristea - Laura, punkty
Marcin Krakowiak vs Adam Niedźwiedź - Adam, 1 runda, poddanie
Michał Turyński vs Denis "Flinston" Górniak - Denis, 1 runda, KO

Co do samych zawodników, nikt ich właściwie nie zna. KSW stało się więc trampoliną dla no - name-ów. Eddiego kojarzę ze strongmanów, Artura Szpilkę z boksu. Pudziana z tego co się ogólnie dzieje. To nie są zawodnicy liczący się w MMA, ale mający przyciągnąć kibiców. A cała reszta w ogóle nie jest znana, no ale po ostatnim KSW już jest znana trochę bardziej. Ja jednak miałem nadzieję, że ta droga pójścia do KSW to tam właśnie zawodnicy nabędą promocję sportową, a tu się okazuje, że jednak tak nie jest. To ja już lepiej tak nie będę robił hahaha. To zawodnicy powinni promować KSW i KSW zawodników, a na dzień dzisiejszy to jest dosyć jednostronne. Poza tym nie samą promocją człowiek żyje. Jak te osoby będąc w KSW są no-name-mami to można się domyślić, że ich poziom sportowy jest taki sobie.

To po ponad 100 galach KSW nadal nie potrafi stworzyć fajnego sportowego środowiska zawodników? Trochę słabo, nie będę ukrywał. I sama gala zrobiła się niestety bardziej niszowa niż była.