Abraxas
Chciałbym zająć się analizują piosenki Therion - Abraxas. Można ją znaleźć na Youtubie np. pod tym linkiem: Therion - Abraxas.
Tekst piosenki:
Eros and Thanatos are brances on the same old tree
Rooted in the soil of shadow and light
If God was seperated from the dark twin, the Devil
Could he ever know the soul of mankind?
We want a new god called Abraxas!
Enter the Pleroma and see that nothingless is all
And you must destroy a world to be born
Alpha and Omega are the beginning and the end
United in the shape of Abraxas
Darkness and the light
Sermones ad Mortous, empty fullness
Abraxas, your words is a riddle to be solved
You bear the mark of Cain
And you are fighting like a bird
(To) free you from the egg, the egg is all the world
The Sermon to the Dead
A gospel to another life
Hear the words of Cain, the sinner and the saint
The grave is a flower
And you are dying to be born
Baptized by fire and you will slough your skin
The sign of Abraxas
The circle of the solar year
Deep in the winter you'll see the sun be born.
O czym mówi ten tekst? A właściwie o kim? O nikim innym jak o Kainie. Tym biblijnym Kainie, który był bratem Abla. Przypominam tutaj przypowieść z Księgi Rodzaju, Stary Testament, Rozdział 4. Byli dwaj bracia, Kain i Abel. Kain w tym naszym tłumaczeniu niby zabił Abla, w moim rozumieniu on go zaprowadził gdzieś na pastwisko i nie wziął ze sobą. Kain był niesamowicie bystry, Abel był zwykłym mondziołem, nie ogarniał po prostu nic i wszystko trzeba mu było pokazywać. Kain od razu wiedział wszystko i zdecydowanie tutaj Kain jest tym pozytywem, a nie Abel. Kain uczył się walczyć od zwierząt, Abel uciekał nawet od motyli i by tylko siedział w chacie. Kain jest początkiem wszelkiej cywilizacji, Abel za to początkiem myślenia o ucieczce z ziemi gdyby mieli na niej mieszkać same takie Able.
Eros i Thanatos to starożytni bogowie seksu. Kain przecież zapładniał całe rzesze niewiast, on je bardziej zapładniał niż demony. I mówią tak, dobra mamy już jakąś technologię, a teraz mamy nową o nazwie Abraxas, teraz to dopiero poszalejemy. Kain był bardzo fajny dla Boga, Abel za to nieprzytomny jakby. Tu też rodzi się właśnie ten podział na to co dobre i to co złe. Przecież teksty z tego heavy metalu odnoszą się do starożytnych krain, a nawet możemy znaleźć teksty czy wersy jeszcze zza czasów pierwszych ludzi. To jest po prostu coś niebywałego.
Jak to jest napisane "słuchaj głosu Kaina, tego który w swej świętości młuci młode jak leci". Tam były takie zdrady jakich ten świat dawno nie pamięta. Kain umawiał się z kobietą, a potem brał parędziesiąt różnych kobiet i je zapładniał przy ich facetach. Oni piszczeli jak zażynane prosię. Abraxas był jakby taką machiną, gdzie były bardzo nowoczesne technologie. Kobiety mówiły w domu, że idą do pracy. Szły, od razu się rozbierały i były gwałcone tam non stop. A za chwilę wracały do domu i mówią do męża, że boli ich głowa i dziś się nie pobzykają. A w pracy takie Kainy gwałciły je po 8 - 10 godzin.
Jest to piosenka o wielkim erotyźmie jaki wtedy panował. Faceci rzucali się na babki jak oszalali i gwałcili je każdy po kolei. Z takich związków mieli mnóstwo dzieci więc i przyrost naturalny się zgadzał, i prostaty tak samo. W ogóle Abel nie jest raczej w porządku w Biblii i powinno się unikać działania takiego jakie on wprowadzał. On pokazywał, że można żyć bez pracy, tak że wszystko ci się należy, że nie musisz walczyć. Kain pokazał, że żeby coś mieć trzeba na to zapracować. I wśród piszczenia kobiet podczas seksu kiedy faceci rżnęli je na 4 baty można było usłyszeć lament ich dzieci, które tylko słyszały jak ich matki pukają się z jakimiś facetami, widziały aż w końcu same dołanczały, bo jak długo można wytrzymać widok kiedy ktoś rżnie twoją chudziutką mamuśkę. Jedna kobieta na 50 facetów i rok jakoś zleciał.
Właśnie o tym jest ta piosenka, o świętości, która wynikła z wielkiego seksu. A wiadomo, to był dopiero początek jakiegokolwiek seksu. Żołnierze milionami szli do babki i ją gwałcili non stop. Brali babki jakie im się tylko podobały w wielkich i pięknych miastach. One chodziły nago i tylko im się wypinały, gołe dupeczki im wypinały. Było gorąco, świetnie. A to co potem w Sodomie odwalili to były hity. A między tym całe lata kurwienia się ile po prostu popadnie. Kobieta, która pokazywała w domu jak ją w pracy rżną. Wiadomo, w pracy brali ją od razu i gwałcili ile wlezie. Wielkie cycki skaczące po głowach wielkich wojowników, to było coś niesamowitego. A tam walczył każdy.