Vir

Takie zwykłe blogowanie.

Suplementy

Powiem troche o suplach i tego typu rzeczach jakie biorę. Nie robię iniekcji sterydowych czy tam hormonalnych, tak samo nie biorę bletek. Ale sobie brałem suple z Olimpu, trochę pobrałem, bardzo polecam, bo bardzo fajnie działają na organizm. Tam kwasów Omega 3 jest ok. 1000 mg, niby nie tak dużo, ale to daje tak w palnik że sobie sprawy z tego nie zdajecie. Jak dla mnie organizm z tego przyswaja 100% więc tutaj daję 6 w takiej typowej ocenie szkolnej. Dużo jest tam supli, nawet DAA brałem, ich białko brałem i to różne rodzaje, są bardzo smaczne te białka i super człowiek się po nich czuje. Kreatynę HCL od nich brałem, nawet te takie wielkie stacki Anabolic Amino czy coś tam, wielkie tabsy jak czopki kuźwa, no ale działa jak ta lala habababa. Takich przyrostów masy na stówę nie będziecie mieć nawet po prohormonach. Sterydy to tam wiadomo, do treningu się nie przydają niestety, one są po to żeby zachować aktywność pozatreningową.

Polecam przejrzeć sobie ofertę Olimpu i wybrać coś dla siebie, suple godne polecenia. Ja sobie wchodzę na olimpstore.pl i tam jest sklep online, a w nim cała masa supli. Można wybrać przesyłkę kurierską do domu albo InPost, raczej jest opcja InPostu. I jak InPost to wskazać odpowiednią budkę dla kuriera i sobie wieczorkiem podjechać po suple jak już przyjdą. Bardzo wygodne rozwiązanie. Z czego teraz korzystam? Teraz o właśnie otworzyłem sobie już dużo poważniejsze suple tak. A więc tak, jakie tam są dawki. Sam skład budzi podziw: ryby i produkty rybne w jednym z supli. Normalnie ryby tam pakują. To są akurat kwasy Omega 3, 6 i 9. I tak, witaminy A mam 1 100 000 UI, czyli ponad milion jednostek. Jest napisane skład na 1000 ml. To jest po prostu ogrom. Witamina D3 500 000 UI, witaminę E już w mg mierzą, 2 000 mg. Witamina K 120 mg. A te witaminy są tylko dodatkami dietetycznymi.

Czyli bazę stanowią już produkty spożywcze, a jako dodatek ogrom witamin, i to mi się podoba. My wiemy, że organizm może i powinien sobie mnożyć składniki pokarmowe? No właśnie. Kolejny suplement, A 80 000 UI, D3 40 000 UI, cały stack witaminy B, po prostu wszystkie rodzaje, do tego D-pantotenian wapnia 90 mg, chlorek choliny 1 200 mg, L-karnityna 100 mg, C 990 mg, żelazo jako siarczan żelaza jednowodny 168 mg, cynk jako siarczan cynku jednowodny 122 mg. Do tego ekstrakty ziołowe, taniny i stabilizatory. Kolejny suplement, trochę witaminy B różnych rodzajów, niacynoamid 6 000 mg, betaina i inne. W tych suplach mam oleje, popiół surowy. Kolejny suplement to znowu witaminy, witaminy i jeszcze raz witaminy. Samej K3 mam 100 mg, suchej masy 1.3 %, A 1 000 000 UI.

Kolejny suplement, tam mam kuźwa 1.5 miliona UI witaminy A. Ja se je wszystkie łączę hahaha. Kwas foliowy też mam, 52,6 mg. Tauryna 100 k mg. Kolejny suplement też witaminy, ale np. mam cynk jako już chelat cynku 7 500 mg. Siarczan miedzi pięciowodny 24.5 mg, metionina 4 950 mg, jestem skrupulatny hahaha. No i na deser to co tygryski lubią najbardziej, oryginalne MSM 51 k mg. W tym suplemencie, uwaga, suplemencie, mam 2,9 % białka surowego. Mam też m. in. NSP i NFE. I ostatni suplement to sama właściwie witamina C w ilości 120 800 mg. Wszystko razem zlałem, wlałem ciutkę wody i dodałem trochę trawy. I jako coś co wzmacnia spisuje się znakomicie. Wiadomo są dużo wyżej niż te trenbolony czy co tam no nie. Sterydy to po prostu bardzo niszowe substancje i żeby mówić o nich non stop to jest po prostu takie sobie. Lepiej już korzystać z nandrolonów, nie mylić z nandrolonem. To są substancje, które znajdziemy np. w chlebie czy bułkach. A chcesz więcej to bierz sobie więcej, już nie w sklepie spożywczym.