Dźwig
No i co, klasa sportowa dźwig. Sobie podniosłem tylko bokiem 80 kg na wychwyt w sensie nie całe 80 kg no bo tylko jedną stroną, no ale w tym ćwiczeniu akurat tutaj chodziło o to żeby podnieść cokolwiek. I tak oto poszedł tzw. dźwig. Czyli właściwie jest to już ciężar dla dźwigów. No bo nie wiesz czy weźmiesz akurat pełny ciężar czy tylko bokiem go podniesiesz. Wiadomo, wychwyt jedną ręką.
Już przy 60 kg ledwo co brałem ciężar normalnie ręką, bo mi z ręki wypadał. Tu już nie dałem rady podnieść w ogóle całego ciężaru. Być może przydałby się jakiś blok na dłoń żeby mi się nie otwierała, pasy czy coś w tym stylu.