Niepewność
Czasem chcemy coś robić i nie wiemy czy to jest dobre czy nie. Ja mówię tak, jak robisz coś w ciągły sposób to jest to dobre. Jak porobisz trochę i zostawisz to jest to dla ciebie takie sobie. Pewna osoba zastanawiała się czy by nie otworzyć salonu do malowania paznokci, robienia fryzur, itd. Zaczęła zbierać pieniądze, okazało się że potrzebowała ich trochę na otworzenie takiego salonu, a wydawać by się mogło, że co to ile kosztuje lakier do paznokci. Ale podliczając wszystkie koszty to trochę wyjdzie. No ale w końcu otworzyła swój salon urody. Jak się wkrótce jednak okazało, robienie paznokci wcale nie przypadło jej do gustu, nie wychodziło to jej nijak. Ludzie byli bardzo niezadowoleni z jej usług. Ona po jakimś czasie zostawiła tę robotę. Czyli te pieniądze, które zbierała zmarnowała na salon urody.
Zauważmy więc taką oto rzecz. Jest pewien cel, do którego prowadzi pewna droga. Ta osoba w ciągły sposób zbierała pieniądze czyli musiała robić rzeczy które jej leżały. Po to zbierała pieniądze żeby zacząć robić inną rzecz. A zaczęła potem robić coś, co jej w ogóle nie leżało. To po co to zmieniła? Mogła sobie dalej robić to co robiła. Zarabiała jako adiunkt, dziś adiunkt jest brany jako ktoś, kto pracuje na uczelni. No ale przecież to jest dużo bardziej rozbudowane słowo, ono oznacza osobę, która zarabia poprzez nowe technologie. Więc ta osoba nauczyła się wdrażania nowych technologii, które akurat jej przypadły do gustu i faktycznie miała z nich czysty zarobek. No ale niestety to nie uchroniło jej przed dużą bessą, czyli stratą. Przed stratą chronią tzw. amortyzacje.
Jedna z amortyzacji w tym przypadku. Zanim ta osoba otworzyła salon urody to mogła sobie sprawdzić w domu czy pasuje jej malowanie paznokci. Na zachodzie w Polsce to się robi tak, pomaluj se paznokcie i wyjdź w nich na miasto. Jak wyjdziesz to znaczy, że wszystko gra, jak nie to znaczy że jest wstyd jak diabli i absolutnie nie rób tego w życiu. Czyli to co robimy na mieście tym powinniśmy się zająć w życiu. Warto więc podsumować sobie wszystkie te rzeczy, które robiło się na mieście i zacząć z tego żyć. Być może będą dochodziły kolejne rzeczy więc będzie rozbudowywać swoją ofertę. Uwaga, to co robiliśmy w mieście, a nie na wsi, bo to duża różnica. Wieś ma tu luz, może se poleżeć i nic jej nie będzie, miasto ciągle pędzi i to coraz szybciej, i bardzo dobrze.