Vir

Takie zwykłe blogowanie.

Poznań

Tak sobie zbierając informacje o mieście Poznań, jakie ono jest? Na pewno jest historyczne. Jest pięknym miastem, to nie ulega wątpliwości. Jest największym miastem w Polsce i jednocześnie zarządza całą Polską. Jest stolicą Galicji, pradawnej krainy naszych przodków. Ma właściwie nieograniczone możliwości jeżeli chodzi o wogóle te możliwości które są czyli wykorzystuje cały potencjał tego co istnieje na dzień dzisiejszy. Razem z innymi miastami tego typu z innych krajów jak Monachium, Sydney, Amsterdam, Paryż, itd. tworzą sieć miast rządzących. Miasto to najważniejsza jednostka administracyjna i zarządza nim prezydent miasta. Jeżeli miasto nie ma prezydenta to zarządza nim prezydent miasta, dla którego to miasto jest podległe.

Z Poznaniem związana jest historia Lechii. Co ciekawe, wikipedia opisuje historię całkiem innej krainy, czyli Imperium Lechitów, a właściwie stara się udowodnić, że takie imperium nigdy nie istniało. I wikipedia udostępniła mapę tego Imperium z podpisem "Mapa rzekomego Imperium". No to pokazują mapę, gdzie rozrysowane jest Imperium i negują istnienie tego imperium? Haha pobili nonsensopedię w tym momencie. Ja teraz nie mówię, że Wielka Lechia istniała czy nie istniała, ale jak można powiedzieć, że tak ważna teza jest teorią spiskową nie mając o niej żadnych informacji? Czyli wikipedia nie ma informacji na ten temat czy takie terytorium istniało czy nie, a mówi, że to teoria spiskowa. Jak w ogóle na takim portalu wygląda zwrot "teoria spiskowa"? Jak można profesorów uniwersyteckich nazywać ludźmi, którzy szukali informacji na ten temat i cokolwiek znaleźli?

No Wielkich Lechitów nazywano niby "panami" tak? A nie od dziś się mówi, że Polaków nazywano "panami". Jak można negować czyjekolwiek prace naukowe bez podawania swoich tez? To jest takie sobie tak. Bo wiele osób korzysta z wikipedii jako z wiarygodnego źródła informacji, a tutaj widać jakieś no takie dziwne teorie moim zdaniem. Widać, że wikipedia podaje, że bardzo dużo czasu przeznaczamy na negowanie tego zjawiska. Jakoś tego nie zauważyłem. Że co, w Polsce są całe tabuny edukacyjne negujące pochodzenie Wielkiej Lechii? Przecież tak nie jest. Jeszcze się nie spotkałem z osobami, które by negowały ten termin. Jak dla mnie termin jest wart do absolutnej oceny i sprawdzenia przede wszystkim przez inne grupy niż tylko naukowe. Jakoś grupy naukowe z tego co wiem nie negują Wielkiej Lechii więc o co tutaj chodzi. Patrząc na źródła historyczne to przecież niektórzy mogą bloknąć wydawanie książek o historii sprzed Chrztu Polski i tyle przez wydawnictwa, bo są nad nimi. Tu chodzi o pewien biznes. My się tak naprawdę nie zajęliśmy historią na poważnie więc jej nie znamy. Zajęlibyśmy się to by takich rzeczy nie było.

Przecież historia Polski sięga dawno lat przed naszą erą. O czym my mówimy. Co, Chrzest Polski stworzył Polskę? No nie. Ona musiała istnieć wiele tysięcy lat, a pewnie i wieledziesiąt lat wcześniej tak na spokojnie, no bo państwa brały chrzty pod pewnym Imprimatur. Więc musiały dojść do jakiegoś poziomu żeby wziąć chrzest. Mało się o tym mówi, ale Włochy prawdopodobnie też wzięły chrzest, Hiszpania tak samo, a Niemcy już nie. Ukraina nie mogła wziąć chrztu bo jest za młoda. Jeżeli historycy według wikipedii pokazują pseudonaukowy charakter podejścia do tej tezy to niech szanowna wikipedia pokaże jacy to historycy. Kim są w środowisku historycznym czy naukowym. No bo jakoś żadnych konkretów nie ma. A już uwaga, Rodzimowierstwo Słowiańskie wikipedia podaje za autentyk, w 100% prawdę nie podając żadnych naukowych argumentów. Ja nie mówię, że tego Rodzimo... coś tam nie było czy że to było, mi nie o to chodzi. Po prostu traktujmy wikipedię z przymrużeniem oka i podejmujmy się też tematów jakich ona dosięga. Dla mnie w teorii Polska mogła być duża, ale raczej nie była imperium. My nigdy nie mieliśmy wojsk imperialistycznych. No ale już raczej, nawet po Husarii, można się domyśleć, że byliśmy potęgą militarną przez prawie 300 lat nowszej historii czyli od roku 1500, a wcześniej tak samo było, bo kto walczy ze Szwedami, którzy nawet Japończyków mogli pokonać kiedyś? No właśnie. A my ich pokonywaliśmy. Szkoda, że tak mało się o tym mówi.

Szwecja nie od dziś jest potęgą militarną. Oni Jasną Górę ukochali... tak atakować, że to szok. I przez tyleset lat, od oblężenia Jasnej Góry, cały czas ją atakowali, i ani razu nie trafili. Jak można ani razu nie trafić kościoła? No właśnie. Wojska, które z czołgów atakowały księżyc? I to w punkt! A księżyc atakowali z ziemi. O to chodzi, ma być power, a nie jakieś ślamazary. Nie mniej Poznań istnieje i ma się dobrze. Te stare kamienice to mogą być właśnie dawne siedziby generałów. Nawet chaty królów tam jeszcze są. Stare ale jare tej.