Relacje Polski
Jak wyglądają relacje Polski? No popatrzmy na sąsiadów Polski, Polska chce uchodzić za kraj który niewiadomo jak przyczynił się do wsparcia Ukrainy podczas wojny, ale co my faktycznie zrobiliśmy? No nie za dużo, taka prawda. Uważam, że powinniśmy dużo mocniej działać pod względem wsparcia szczególnie w momentach jak ten kiedy Ukrainę zaczęła atakować Rosja. Polska jest zaraz obok i mogła być następna, Niemcy tu żartują, można samemu zażartować że już mają doświadczenie, no ale opór dla Rosji na terenie Ukrainy postawili, a Polska aż tak mocno nie działała co uważam nie jest aż tak pozytywne tak. A teraz chcemy uchodzić za kraj który uratował Europę, my nie potrafimy uratować sami siebie a co dopiero Europy. Piękne Ukrainki, Białorusinki, Litwinki, Łotwinki bo "łotwe", żartuję, przyjechały do Polski i dalej zaczęły iść no bo wojna jest no nie. Też inni nie mieli łatwo. Ja już nie chcę mówić o innych krajach, bo zrobiły bardzo dużo żeby wojna nie poszła dalej, a Polska na początku czekała i patrzyła co ma w ogóle zrobić, jak zawsze nie potrafiła odnaleźć się w zainstniałej sytuacji. No ale już potrafimy się odnaleźć. Rosji też tak nie krytykujmy, dawno temu pokazywała dla Polski żeby wzięła się za siebie, a nie tylko leżała i czekała aż inni porobią wszystko za nią. Nie tędy droga.
Powinniśmy znacznie zacieśnić relacje z innymi krajami przede wszystkim Europy. Razem zażartować z Niemcami, że w Polsce Hitler za dużo nie zniszczył bo za bardzo nie miał już co, z Ukrainą, że za dużo Polski nie rozkradli, bo ścigali się z rodakami. Z Rosją, że w Auschwitz mieliśmy dietę cud, cud że przeżyli ci co przeżyli. Grajmy wszyscy razem "Polkę", ale też ukraińskie tańce o wolność i wiedzmy, że Hitler atakował Polskę, ale Polska też nie jest święta. Ile to razy Polska bombardowała Niemcy, Ukrainę, inne kraje, a jakoś nikt nie płacze z tego powodu. Więc my też już skończmy te lamenty, było minęło.