Pola

Ostatnio byłem sobie na polach, przeszedłem się z może 400 metrów w jedną stronę, blisko dosyć, na miejscu potrenowałem Setrę i sobie mówię tak, nie ja nie walczę ze zwierzętami. Patrzę a zza zbóż wyskoczył młody jelonek i zaczął skakać a ja normalnie do niego o ty jelonku, zaraz tu połapię hahaha. Piękny dziki jeleń. Wokół pełno zbóż, no żniwa ogólnie można tak powiedzieć no nie. I się tak idzie to ni z tego ni z owego taki jelonek, sarna, dorosły jeleń czy inny zwierz może sobie wyskoczyć bo ich tak w zbożach nie widać. Dalej też coś sobie przebiegło i myślę sobie dobra, dziś sobie będę o tutaj. Natura jest niesamowita, czasem mnie tak bawi, jest zabawna, ma w sobie pełno takiego przepychu, ma po prostu wszystko co nam jest do szczęścia potrzebne. Wokół pełno zieleni, osy zrobiły sobie na poddaszu ul, jest królowa os, wielka osa, jak młody szerszeń wygląda, no i cała masa innych os, tak naprawdę też królowych. Jaskółki zrobiły sobie znowu gniazdo w garażu, nic tylko wzdychać jakie to wszystko piękne. Aż czuję że mam trochę jakby miodu w ustach od tych os. Co jakiś czas czuję ich żądła na sobie, to są królowe sportu, nie ma co.

Jaskółki znowu to zdecydowanie królowe zarządzania. O, i sobie szedłem polami, a w oddali kruk do mnie kraczał. I jeszcze jak wracałem to sobie jelonek to mnie zaryczał normalnie. Takie młode lubią sobie od tak pohasać po polach po prostu, a on sobie skakał w zbożu normalnie. Człowiek tak patrzy i mówi jakie to wszystko jest piękne. A no i wiadomo, po drodze pod kwiatami wisiały bąki, spały sobie elegancko. To patrzę i mówię to ich nie będę budził. Bąki to królowie zarabiania. A jelenie to królowie walk. Królowe seksu to jak dla mnie tarantule i walczę w ich stylu, one lubią wziąć styl walki od tego, styl chodzenia od tego, jedzenia od tego, itd. Piękne zwierzątka. Kruki to królowie dietetyki. Po drodze mijałem dziką różę, cały krzak, a do następnej dzikiej róży miałem parędziesiąt metrów może. A pod nią wielki głaz, którego wcześniej nawet nie mogłem ruszyć. Tam też rosły tulipie, nazwałem tak te kwiaty, po prostu przepiękne kwiaty. Dzika róża to królowa urody, przystojności, głazy, kamienie to królowie siły, a tulipia to królowa masy mięśniowej. Zboże to z kolei król urodzaju, a tego wokół na polach jest pełno. A dalej lasy sosnowe, wielkie stare lasy, tajgi, do których jak wejdziesz to od razu się ciemniej robi. Sosny to królowe działania.