Mt opis 2
Zapraszam was na 2 część opisów biblijnych księgi wg. św. Mateusza. Pierwszą część znajdziecie pod tym linkiem: Mt opis.
Biblia, Mt. 6, 24.
"Nikt nie może służyć dwóm panom, gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował, albo jednemu będzie oddany, a drugiego zlekceważy. Nie możecie służyć Bogu i mamonie."
Jak masz samochód np. Ferrari i chcesz żeby to nie był typowy samochód bojówkarza to sobie go stuninguj i masz spokój. My musimy dbać o to co nasze, patrzeć, interesować się. Fragment jest o tym żebyśmy po prostu nie byli kurwami sami dla siebie. Żebyśmy potrafili i starali się zrozumieć drugiego człowieka, jego potrzeby. Kurwa Lamborgini to typowy samochód bojówkarzy, Mercedes tak samo. Kurwa ja Audi sprowadzałem stuningowane już, Golfa tak samo. Nawet i trzeciego, Hyunaya czy jak mu tam kurde, on też przeszedł tuning. Żeby go kuny nie atakowały hahaha. Tak więc u mnie na podwórku samochody mają luz. Zawsze jeździłem stuningowanymi samochodami. Dlatego mówię, że gra Need for Speed Underground 2 jest świetna, bo tam masz tuningować i chuj. Moja ulubiona marka samochodów to Audi, fakt. Jak więc można się domyślić, jak mamy ciuchy to sami je przerabiajmy albo dajmy do przerobienia. Ja nigdy nikogo nie obraziłem swoimi ciuchami, tyle. Tak samo samochodem.
My powinniśmy chodzić bardzo skąpo ubrani. Taki gruby ubiór pokazuje, że na pewno mamy na innych totalnie wyjebane. My przecież mieliśmy pokazywać naszą formę. Dawno temu powiedzieliśmy sobie, że ludzie będą pokazywać swoją formę i to cały rok. Króciutkie ciuchy żeby zobaczyć jak ta forma wygląda. A my dziś kurwa środek lata, prawie 40 stopni w cieniu, a my kurwa tak, jeansy grube, długie, buty kurwa zimowe, długi podkoszulek, bluza długa gruba, kurtka zimowa. Co ty kurwa na sybir się wybierasz? Tak gorąco, a ludzie poubierani jakby zaraz jechali na Grenlandię iglo se budować. Co my kurwa mać. My powinniśmy normalnie sobie chodzić po podwórku nago, a niech se popatrzą, tym lepiej. A my nawet na ulicę nie wychodzimy, ja pierdolę normalnie. W pracy jak siedzimy to powinniśmy kurwa mieć bardzo krótkie rzeczy, a najlepiej być sobie nago. My mieliśmy pokazywać piękną formę, siłę kurwa, a nie to co dziś jest. No kobiety robią się coraz to piękniejsze. Ale ogólnie moda np. wygląda tak se. Odpuśćmy już sobie na wstępie takie rzeczy jak BonPrix. Dawno temu powiedzieliśmy sobie, że my mamy mieć sposób na własne życie. Nie umiesz kurwa mody to daj dla tych co potrafią. Nie umiesz budować domów jak ja np. to daj dla tych co potrafią i wybudujecie se taką chałupę że ja pierdolę.
Cały rok powinniśmy chodzić w bardzo krótkich rzeczach. No ale wiadomo zimą jest zimno, dobra weź se tą kurtkę do sklepu bo zamarzniesz. A jak drogi asfaltowe fajne nie? Przecież w każdej chwili ktoś może ci pierdolnąć takiego dzwona, że ja jebię. Cały czas jedziesz na czołówę tylko innym pasem. Dlatego ja se wziąłem Audi, to jest mój naturalny wybór. Tym nawet jak pierdolnę gonga to kurwa nie poczuję, to są pancerne samochody. A dziś czołówek są miliony dziennie. To jest normalne, że ktoś bierze samochód z salonu i po kurwa tygodniu ma go rozjebanego. No bo ktoś np. zajebał w drugi samochód czołowo na parkingu. SUV-y pod względem czołówek wypadają dużo gorzej od sedanów. Tak samo TIR-y dużo gorzej od SUV-ów co ciekawe. Tak więc tutaj rozmiar akurat działa jakby gorzej albo właściwie nie rozmiar, a klasa samochodów. Co ciekawe tak faktycznie nigdy nie widziałem wypadku w którym by ucierpiał człowiek, a wiele wypadków już widziałem i nawet sam miałem parę. No takie uczucie wiadomo, ale pojechałem se dalej i tyle. My mamy robić żeby było super a nie że jest kurwa bagno jak teraz. Jak ludzie kurwa wyglądają na drodze ja pierdole. Idą drogą i wyglądają w tych ciuchach z całym szacunkiem, ale jak pierdolnięci. Babka idzie odpicowana niby, ale i tak wygląda tragicznie, a obok niej idzie gość w kurwa szmatach i wygląda trochę o dziwo lepiej od niej, ale i tak mega chujowo. Wszyscy poubierani na czarno ja pierdolę, jakby jechali na wspólny pogrzeb. Świetnym kolorem jest róż tak, czyli tak naprawdę biały, różowy, czerwony kurwa. A ludzie kurwa na czarno. Przecież to jest okropne. Nie idzie na to nawet patrzeć.
Wszystko wokół prawie że jest okropne. Domy przypominają kurwa jakieś miejsca gdzie zwozi się gnój z pola kurwa. Niektórzy fakt robią fajne domy, ale mogą ich porobić więcej. Strony internetowe, to dopiero jest hit. To że nawołują do wojny to jedno, już nawet niektórzy to odkryli. Oni nawołują żebyśmy mieli choroby, żebyśmy mieli własne zdrowie w dupie, innych w dupie, żebyśmy im nie pomagali, itd. Dobrze, że jeszcze z ambony nie nawołują do wojny kurwa. Bo by było nieźle już całkiem. My mieliśmy się konfrontować, porównywać, chodzić nago nawet po ulicy. Uprawiać seks, a seksu nie ma. Innych rzeczy też. Tak apropo, ciekawe w czym są robione dziś kurwa gry w sensie w jakim silniku graficznym czy silniku gier. W Blenderze? Unity? Unreal Engine? Czy coś innego? Bo ja mam wrażenie, że w silnikach niedostępnych dziś dla ludzi i kurwa są fajne, no ale ja bym chciał zrobić taką grę i nie mogę kurwa bo ktoś nawet nie udostępnił tego silnika. Teraz oglądam sobie na Youtubie Sonic Frontiers i tak sobie patrzę, gierka zajebista, ale w czym ją robili kurwa. Przecież jakbym chciał zrobić taką grę to nawet nie mam jak. Wiem, że w Blenderze 3D można robić wirtualne postaci 3D, ale o zajmuje ogrom czasu jak w ogóle cokolwiek wyjdzie, jest to bardzo trudne i w ogóle. A patrzę np. na Wiedźmin 3, tam każde drzewo jest inne kurwa. To co to samo się generuje? W necie nie ma takich narzędzi do robienia takich gierek. A szkoda, bo chciałbym sobie porobić. Wiedźmin 3, Sonic, to są przecież kurde mole bardzo zaawansowane gry więc by musiało być coś wiadomego na jakim silniku są robione. A tak kurwa nic. Tak to się chwalą jakie te gry nie są piękne i w ogóle, a tak nawet nie powiedzą na jakim silniku tworzą gry? A Fifa? PES? Szkoda, bo jest zagrożenie, że te silniki przez to, że ich nie dali do użytku dla zwykłych osób odejdą w niepamięć.
Jest taki motyw, że szychy, czyli osoby z wyższych sfer zablokowały pewne rzeczy żeby tylko one miały do nich dostęp, no wiadomo żeby być lepszymi od zwykłych ludzi. I blokowali żeby ludzie nie robili takich rzeczy. Haha kurwa dobre, mają poblokowane. Wolą usunąć te technologie niż dać je zwykłym osobom. Szkoda, podatków już nigdy naszych nie ruszycie tempe skurwysyny. Idźcie do takich jak wy kurwa lepszych od wszystkich. Środkowe palce, fakety dla was kurwy niemyte i możecie się pierdolić. Każdy ma już was w dupie. Nie jesteście nikim wyjątkowym, ale zagraniczne rządy wynajęły was do tego żebyście jebali rynki państwa w którym jesteście. Haha o kurwa. Blokować się im zachciało. Nie twoje nie ruszaj. Mniejsza. Oglądam sobie kurwa Youtube. Ja przeglądałem kiedyś Youtube nawet po paręnaście godzin dziennie. Co tam można znaleźć bo wypadałoby się podzielić? Tam jest właściwie wszystko. Od wielu, wielu lat wchodzę na Youtube i powiem, że bardzo się cieszę, że ja oraz ludzie na całym świecie mogą od tak korzystać z darmowych treści, filmików, dowolnie ile wleci. Tam jest mnóstwo po prostu nagrywek z gier, muzyki, filmy są nawet różne, vlogi czyli takie filmiki ludzi którzy je nagrywają ze swoich podróży, życia prywatnego, itd. Filmy z budowy domów. Filmy z walk, imprez. Kursy, tutoriale z programowania, fizyki i masy innych dziedzin. Jednym słowem cała masa materiałów. Tak patrząc artystycznie no to twórcy robią po prostu przeróżne rzeczy. Jestem sam artystą, modelem, naukowcem, bo tak już mogę o sobie powiedzieć, sportowcem. Sam coś wrzucałem na Youtube, ale zdecydowanie serwis wypychał mnie od dodawania tam filmików. Więc mam swoją stronę internetową, już kolejną. Wiadomo to nie USA, w Polsce żeby dostać w ogóle za coś pieniądze to trzeba się nieźle postarać. Szukać czasem tygodniami zleceń, znaleźć je i je sobie jakoś rozwijać żeby potem nałapać innych zleceń, a szuka się w całym internecie i nie tylko. Tak z tej perspektywy powiem, że bardzo opłaca się oglądanie różnych filmów na Youtube. To jest po prostu niesamowity serwis. No nie ma takiego drugiego jak on. Netflix może ma i lepsze filmy pełnometrażowe, ale tam jest co parę filmów takich które chcesz oglądnąć, a np. zgrywki niektórych filmików że tak powiem trwają nawet 6 godzin, 8 godzin, itd. A muza jest czasem po prostu zajebista, ale to już zależy od autorów no nie. Ja sobie szukam starego disco polo i wszystko mam pod ręką.
Muza którą znalazłem nawet z 7 lat temu to normalnie dziś ją mogę znaleźć. Serwis tego nie usuwa, tam jest kurwa wszystko jak chodzi o filmy, muzę. Po prostu. I bardzo, ale to bardzo się cieszę, że przez tyle lat mogłem i nadal mogę korzystać z serwisu. Dalej, korzystałem z Facebooka, Instagrama, Twittera. To są niesamowite serwisy. Zobaczyłem tam jak wygląda świat wielu osób, przepięknych kobiet, kocic normalnie. I powiem, że są to naprawdę świetne serwisy, no ale postanowiłem usunąć tam konta. Po pierwsze stworzyłem w końcu biznesplan, mój biznes tak zaczął progresować, że usunąłem media społecznościowe, w sensie zrobiłem je jako ogólne. Ale potem stwiedziłem, że niektóre osoby w ogóle nie do końca wiedzą, że mają tam tyle zdjęć więc postanowiłem usunąć tam konta. Po prostu uważam, że to jest zachowanie fair wobec tych osób i siebie samego. Stworzyłem moją obecną stronę i tutaj teraz przekierowuję różne rzeczy. Od wielu, jak nie wielunastu lat korzystam też z serwisów pornograficznych. Uwielbiam pornografię i są one jak najbardziej częścią mojego życia :D Bardzo lubię na nich walić konia. Jest cała masa darmowej pornografii i to jest naprawdę super. Do tego korzystam z Neostrady od lat. Jest to mój dostawca internetowy. Mam nieograniczony limit gigabajtów miesięcznie, a transfer to 10 mb. Nie jest zły, do neta, filmów wystarczy w 100%. Pojemność neta mi się nie kończy czyli mogę oglądać tyle ile chcę. I z tego też cieszę się bardzo. Mi ten transfer w 100% wystarcza. Jak to się mówi czasem trzeba z czegoś zrezygnować żeby mieć inne rzeczy. To prawda, czasem tak jest. Ja w swoim życiu zrezygnowałem z pewnej wygody na korzyść robienia formy, a przede wszystkim seksu. Dzięki temu rozwijam się niesamowicie i cały czas uprawiam seks. No bo jak się jakąś erosomanię udostępni no to wiadomo seks się uprawia cały czas, ale to jest wiadome od dawien dawna. I idę też w stronę różnych rzeczy, też pieniążków, no ale na tą chwilę pieniążków nie mam. A idę w kierunku żeby takowe pieniążki mieć. No taką decyzję podjąłem, że wolę seks zamiast kasy w sensie ktoś by mi dał kasę, ale nie miałbym seksu i tego nie żałuję. Nie żałuję wyboru seksu, bo uważam, że to jest najważniejszy wybór. Teraz nie ma pieniążków to trzeba zrobić żeby potem były i tyle. Ja w wieku 50 lat, choć niby mam zablokowany mnożnik jak i wiele osób, nie chcę płakać że kurwa nawet nie ruchałem. Ja i tak ruchałem nawet przed 18 - ką i to nie tak mało, i normalnie do tego.
Do tego sobie rozwijam formę. Nie jest aż tak źle. Nikt mnie nie utrzymuje. Znam wszystkie ciosy kung - fu pandzi hahaha. Daję gwarancję dobrych walk w MMA nie tak jak niektórzy. A Mercedesami klasy S trochę się już najeździłem. Fajne nie powiem, ale w końcu znalazłem moją markę i jest nią Audi. Chciałbym sobie kiedyś Audi A8 stuningować. Co do MMA, no KSW w Polsce jaj nie urywa to fakt, ale Mamed coś powalczył, Phil teraz też ładnie walczy. Trochę to oglądałem, dziewczyny piękne kuźwa. UFC sportowo dużo lepsze, a Japonia dawno wszystkim odjechała. W sensie w ogóle cała Azja. I odjeżdża cały czas mówiąc tak ogólnie. Nie to że zawodnicy z Europy nie mają tam szans, co to to nie. No ale ogólnie zawodnicy z Azji są nieporównywalnie lepsi od tych z USA czy z Europy. A każdy haruje ciężko. Niech każdy se tam z resztą rucha ile chce, oby jak najwięcej, tego każdemu życzę. No i tak to ogólnie wygląda. Z innych serwisów też korzystałem, no ale głównie jednak z Youtube.com. Świetny serwis, polecam. Jak se muzę puściłem to tak leciała. Na trening można sobie muzę znaleźć. A ja włączę stare disco polo i jest zajebiście. Do tego jakieś panienki, pornole kurwa xhamstera. Też oglądałem xvideos nie mówię że nie, ale jednak zostałem przy xhamsterze. Fajne są niektóre takie cycate, kurwa jebią je jak jakieś poczwary hahaha. Żartuję, wiadomo, piękne kobiety ;) W MMA korzystam z różnych strategii, nawet tych z tego ogromnego miasta Białków. Tam przeszedłem że tak powiem wszystkie nauki. I super cieszę się. Przeszedłem też wszystkie treningi GROM-u jak byłem całkiem młody. W sporcie byłem dosyć dobry, to starczyło hahaha. No nie ma co trzeba podnosić poprzeczkę cały czas do góry. Polecam, szkolenia GROM-u są niezapomniane. Jednostka świetna, dla każdego to może być coś innego. Dla mnie to było takie marzenie żeby być w GROM-ie i je spełniłem. Dziś już w GROM-ie nie jestem, bo poszedłem dalej. Każdemu polecam też przy okazji spełnianie marzeń, to jest coś bezcennego. U mnie wujek był w czerwonych beretach, był tam kucharzem i wykonywał różne zadania. Mi się to niesamowicie spodobało po prostu. Bardzo lubię wojsko i chciałem sobie też spróbować jakichkolwiek rzeczy. Więc poszedłem do lasu tam gdzie nie ma drogi i moim zadaniem było z niego wyjść. Potem były różne inne zadania. I tak oto sobie wszystko ogarnąłem :D
Dużo chodziłem po lasach, wchodziłem w lasy które nie znałem. Przeszedłem calutką kopalnię, tę w lubuskim, z buta. Powiem, że to jest ciekawy las, nawet można powiedzieć lekko bajkowy. Mi się tam podobało. Fakt niektóre zwierzęta na kopalni są dużo większe niż normalnie, to prawda, potwierdzam to co się czasem mówiło. Są tam różne gatunki nienazwane, czyli bez nazwy. Idziesz środkiem lasu, a tu nagle ni z tego ni z owego jakiś domek. Albo ktoś rozbił se namiot na środku kopalni. Wiadomo ludzie tam za bardzo nie chodzą. A potem ten namiot jest obok ciebie na skraju lasu. Ciekawe doświadczenia. Te i wiele innych doświadczeń sobie przeżyłem. Powiem tylko tak, ile chodziłem po lasach, były różne rzeczy, ale nawet włos mi z głowy nie spadł. Jak postępujesz dobrze to i możesz po lasach chodzić i nic ci nie będzie. W życiu nie miałem ani jednego kleszcza normalnie ;) Powiem tak, jedni wybierają pieniądz, inni seks, inni kariery, itd. A ja powiem tak, to wszystko bez miłości jest kurwa niczym. Pamiętamy co było napisane w Biblii, choćbym miał niewiadomo co a miłości bym nie miał to to jest po prostu niczym. Choćbym gadał niewiadomo jak pięknie ale bez miłości to to są tylko słowa i nic więcej. No a mnie miłość napotkała tak znienacka. I każdemu też tego życzę. Teraz moje słowa faktycznie mają sens. Moje działania i inne rzeczy także. Ta miłość nigdy się nie skończy, ona jest coraz mocniejsza. To jest coś pięknego po prostu.
W międzyczacie dodałem parę rzeczy z pornoli. Terra Patrick, laska taka że ja pierdolę. Bardzo się robią niektóre rzeczy czytelne, no i fajnie. Gdzie my powinniśmy mieszkać? Mi tutaj chodzi teraz o środowisko. Powinniśmy mieszkać w takim środowisku w którym wykonujemy tzw. zadania. Zadania mamy po tych biznesplanach czy tam jakichś odpowiednikach. No to tam powinniśmy mieszkać. Do tego tam powinniśmy te zadania wykonywać. Wieś dziś wyjechała do miasta i nie wykonuje żadnych zadań, trochę to bez sensu tak uważam. Wieś powinna żyć z tego co jest na wsi, a miasto z tego co jest w mieście. Czyli tam gdzie masz zadania tam je wykonujesz i mieszkasz. No a że co, chcesz mieszkać w mieście i robić zadania na wsi. Ale doba ma 24 godziny. Więc uważam, że całe 24 godziny dziennie wieś powinna być na wsi, i tak cały czas do momentu aż wieś nie zamieni się w mieszczaństwo i pojedzie do miasta. Tym samym uważam, że jakiekolwiek mezalianse oprócz jebania po pachy nie mają sensu. Po prostu chłopstwo i cała reszta to zupełnie inne światy. Chłopstwo powinno być na wsi, a mieszczaństwo, szlachta i reszta w mieście. Na wsi też są fajne pałacyki przecież. I nie w jakiejś przenośni na wsi, czyli mogą być też małe jakieś miasteczka, ale kurwa bezpośrednio na wsi. Tam chłopstwo miało się rozwijać i tam miało stać się mieszczaństwem. Przecież nikt się nie śmieje z chłopstwa, że mieszka na wsi, na odwrót. Tam ma super warunki do rozwoju, są stare baby tak jak oni lubią hahaha. Pamiętajmy też, że nie każdy kto mieszka na wsi jest chłopstwem.
Co do imprez, dochodzą do mnie słuchy że kurwa policja w swej naturze nie wie po prostu gdzie są imprezy. Słuchajcie, no to trzeba dla policji mówić gdzie są właśnie imprezy, gdzie gra Paluch, może jeszcze na Peję się nawiną. Gdzie są fajne imprezy disco polo takie typowe do popicia, potańczenia. Tylko bardzo proszę szanowną policję żeby nie wchodziła z pistoletami, no bo wiadomo ja aż się czasem wzdrygnę, naciśniesz niechcący, coś ci tam wystrzeli w sensie pistolet i o biedę nie trudno. Ja powiem tak, w Polsce chyba dosyć słabo z ogólnie baletami. W Poznaniu jak coś się dzieje no to fajnie. Może bardziej Niemcy i Monachium, te regiony, tam może się coś dziać. Jak ktoś ma jakąś imprezę to może znajome też z policji zaprosić co to. Policjantów też kurde mole. Jak jest sylwester no to wiadomo, tylko nie w ubraniu roboczym hahaha. Na jakichś salach są czy tam były imprezy. O co chodzi w kółko z tą marihuaną, kokainą, itd? No idzie sobie policja, wszyscy coś jarają, a oni nie bo nie wiedzą gdzie są imprezy. Powiedzmy szanownej policji jak są jakieś imprezy, nawet zapraszajmy na imprezy lokalne. Zapraszać na takie imprezy mogą gminy, starostwa, szkoły ale też zwykłe osoby prywatne. Na koncert Quebo jak gdzieś jest można zajść. Tylko wiadomo, pyk i są te imprezy. Czyli gminy mogły by wysyłać meile z zaproszeniami na np. dni miasta do policji. To uważam jest całkiem fajne. Jak ktoś tam jeszcze nie wie to też powysyłać, przypiąć na murze plakat, gdzieś też obok policji hahaha, pozapraszać znajomych na imprezy. Może kebabów za darmo narobią hahaha. Żartuję ;)
Jeżeli chodzi o narkotyki. Jakie znam narkotyki? Marihuana, kokaina, heroina, amfetamina, meta-amfetamina, haszysz, LSD, mefedron, krak. To są chyba jedne z najpopularniejszych narkotyków. Konopia to nie jest narkotyk, a zwykła roślina, którą można spotkać w wielu ogródkach. Kiedyś milicja chodziła po ogródkach i pytała się babek a co to u pani rośnie. A konopia. To pani zasadziła? Nie, to samosiejka. Ubaw po pachy po prostu. Chodziło o to, że milicja, bo to jakby moduł policji, nie wiedziała co to jest. Niektórzy myślą, że konopia no narkotyk. Nie, konopia to zwykła roślina tak samo jak mak i inne rośliny. Ksiądz na procesji kadzi wiernych, czyli daje im dym z kadzielnicy. To dopiero jest sztachnięcie się, mocniejsze od tzw. wiadra, żartuję oczywiście. Substancji odużających jest bardzo dużo. Można wąchać klej jak za starych dobrych czasów, można odużyć się pięknymi kwiatami. Pójdź na wiosnę do kwietnika, jak wrócisz to nie będziesz już tym samym człowiekiem. Tak samo alkohol, są różne alkohole, mocniejsze, słabsze, działające tak czy inaczej. Tak samo papierosy, cygara i inne. To wszystko jest dla ludzi i my po prostu powinniśmy sobie raz na jakiś czas sztachnąć coś fajnego, bo to fajnie oduża, można się odstresować. Jak działają narkotyki? Narkotyki działają w taki sposób, że po ich zażyciu organizm wchodzi w stan odużenia. Jest to bardzo dobry stan dla organizmu. Dzięki temu organizm jest zdrowszy, silniejszy, i przede wszystkim w takim stanie po prostu można się świetnie bawić. Włączyć sobie muzykę, zrobić jedzonko, nawet zaprosić znajomych i się świetnie bawić. Narkotyki można brać z alkoholem, fajkami. Przecież my to wszystko powinniśmy brać. No ceny papierosów mogą być trochę wysokie, ale co to za problem je obniżyć no nie.
Wieś z natury po prostu ni chuja nie rozumie jak się żyje w mieście. Miasto chce coś robić, a wieś tam mieszkająca i tylko zaraz to jebie. Mówisz coś, a oni ni chuja tego nie rozumieją. Wieś wie jak się żyje na wsi. Oni wiedzą, że powinni robić wykopki, itd. A siedzą w mieście, tam nic nie robią, miasto zapierdala, oni tylko w kółko coś jedzą. Ty się starasz, robisz coś, oni się patrzą, potem jeszcze powiedzą że coś robili też. Kurwa stoją i się gapią, bo nie wiedzą, że po prostu w mieście tak się nie pracuje. Siedzą i nic nie robią. Jakby na wykopach tak usiadł ktoś w sensie inni robią, a ktoś usiądzie z boku i się patrzy to by w końcu pogonili w pizdu. W mieście no wykopków nie ma, wieś może z tęsknotą za nimi popatrzeć na ziemniaczki w sklepie. Tam już wszystko nazbierane. O to by poszli kopać. Ale co tu kopać, w mieście już wszystko pokopane. No wio na wieś, tam masz pełno pola, bierzesz sobie rajkę, zakładasz szklarnię, ogarniasz 50 - ke w sensie ten ciągnik i zapierdalasz. Przyjemne z pożytecznym. Masz do czegoś innego to otwierasz tartak. Możesz otworzyć swój sklep. Na polu takim mniejszym jak masz 50 - ke to spokojnie ci starczy na parę hektarów ziemniaków. Jak chcesz więcej bierzesz jakiegoś John Deera kurwa po 4 koła na oś i lecisz z tematem. 2 przyczepy zboża z pola tym weźmiesz. Ja się na roli nie znam niestety. Możesz coś poremontować, porobić dachy jakieś. Roboty jest w brut.
Miasto żyje całkiem inaczej. Nie ma sensu tego się uczyć. Problemy miasta to np. tak, jest ruch miejski, ale są korki. Co zrobić żeby odkorkować miasto? Czekaj, gdzie ja mam whisky, na tym myślę zajebiście kurwa. O, można zrobić więcej dróg pobocznych. Im bardziej rozprzestrzenisz ruch tym bardziej odciążysz i ulicę główną i inne ulice. I jeden problem mamy już ogólnie rozwiązany. Nawet jak ktoś posiada wiedzę, umiejętności, a pochodzi ze wsi to tego nie zrozumie. Po prostu. Takich problemów jest cała masa. Stawiasz sobie problem i pokazujesz rozwiązanie. A dziś to wygląda tak, czyli to robi typowa wieś mieszkająca w mieście, że oni słuchają mądrości jakiegoś ruskiego pisarza. I potem mówią ci jak postawić most, itd. Co ma piernik do wiatraka. Jest to po prostu strata czasu. Ustawiają się do sklepu jakby szli po paszę dla kur do zbytu. A jak ktoś się śmieje to jak mówią ty się nie śmiej ze zbytu. Na wsi się nie śmieję, bo trzeba coś robić w życiu, w sensie te osoby, ale w mieście zbytów nie ma, a sama sytuacja wygląda mega zabawnie. Dobrze, że komuś na podwórko jeszcze kur nie wrąbali i mówią o, masz kury. I jeszcze by karmili kurwa hahaha. Już po paszę poszli. Wieś w mieście nie jest dostrzeżona, ale wieś na wsi już jest dostrzeżona. Miasto jest dostrzegane i tu i tu, no ale samo miasto dąży do tego żeby swoje życie spędzać tylko w mieście.
Co do technologii to mi się wydaje, że parę firm posiada jakieś technologie, a reszta się na nich opiera. W ogóle duża większość stron internetowych, kto je tak naprawdę tworzy. To te osoby tworzą te strony internetowe? Nie znam kogoś, a raptownie okazuje się, że ta osoba ma jakiegoś audiobooka czy ebooka. Od tak o niewiadomo skąd. Przecież to jest jakaś paranoja. No ale nic. Hit na dzisiaj: Dekret - Straciłam cnotę. Fajna piosenka, no co. Ja tam jestem z miasta. Mam jeszcze inne strony internetowe. I inne projekty. I powoli zbieram to wszystko w jedną całość właśnie na tą stronę internetową. To uważam jest bardzo fajne. Czekają projekty aż je kurde przeniosę właśnie na tą jedną stronę internetową. My w Scali liczyli czas już nawet w nanosekundach kurwa. Jak to się mówi no nie.
Biblia, Mt. 6, 25 - 34.
"Dlatego mówię wam: Nie martwcie się o swoje życie – o to, co będziecie jeść i pić; ani o swoje ciało – o to, w co będziecie się ubierać. Czyż życie nie jest ważniejsze od pokarmu, a ciało od odzieży? Przyjrzyjcie się ptakom: nie sieją ani nie zbierają plonów i nie gromadzą ich w spichlerzach, a wasz Ojciec Niebieski je karmi. Czyż wy nie jesteście od nich ważniejsi? Czy ktoś z was, zamartwiając się, może przedłużyć swoje życie choćby o chwilę? Dlaczego martwicie się o odzież? Popatrzcie na polne kwiaty, jak rosną – nie pracują ani nie przędą. A mówię wam, że nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jeden z nich. Jeśli więc polną trawę, która dzisiaj jest, a jutro zostanie spalona, Bóg tak ubiera, to czy nie tym bardziej was, ludzie słabej wiary? Nie martwcie się więc i nie mówcie: «Co będziemy jedli?» albo: «Co będziemy pili?», albo: «W co się ubierzemy?». O to wszystko zabiegają poganie. Przecież wasz Ojciec Niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Szukajcie najpierw królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam dodane. Nie martwcie się o jutro, bo dzień jutrzejszy zatroszczy się o siebie. Każdy dzień ma dosyć swoich kłopotów."
Jest to fragment mówiący o motywacji. Tu nie chodzi o zamartwianie się, bo kto i o co ma się martwić, dajmy spokój. Brakuje nam dziś motywacji. Tak sobie pomyślałem, że jak coś robię to to się z czasem zmienia. Są pewne etapy, najpierw coś mi nie jest potrzebne, no ale za chwilę widzę, że jest. I to jest prawda. Jeżeli idziesz podlewać pomidory to bierzesz wiadro, napełniasz je wodą i idziesz je podlewać. No szklanką z wodą ich nie będziesz podlewać, bo tylko się nachodzisz. Z kolei jak chcesz się napić to bierzesz szklankę i pijesz. Z wiadra nie będziesz pić, bo jest nieporęczne i aż tyle wody ci nie potrzeba. Tak samo jest w życiu. Nie zawsze więcej znaczy lepiej. Jeżeli coś jest od czegoś albo lepiej się działa jakimś narzędziem to się go po prostu używa. Dziś sobie normalnie trochę ciężara popodnosiłem i jeszcze sobie idę podnosić. A jednak nie idę. I co jest naszą motywacją? Wiadomo, że jakieś babeczki no nie. No oby tak było. A jak nie ma seksu to może nie być motywacji. Oj nieładnie nieładnie. Ja tak sobie myślę po co nam w ogóle serwery. Jak wszystko działa super na warstwie prezentacji. Serwery dziś i tak się rozwalają. Kto dziś ma taką ekonomię żeby postawić serwer. No właśnie. W jakie technologie ubrać swoje wynalazki no nie.
Czy tworzyć osobno obiekty czy przez metodę wytwórczą? To są właśnie ciekawe pytania. Dzięki temu pisaniu właśnie stałem się Full Stack Developerem, inaczej FSD. Nie każcie nam używać polskich tak w przenośni już mówię słów w kodzie, ok? To fajnie by było. Zdecydowanie lepiej używać samych metod nawet zamiast zmiennych. Metody to przyszłość. Czyli tak patrząc to jak ja mogłem dostać w ogóle w szkole inną ocenę niż maksymalną? No właśnie, a ja maksów nie miałem. Robiłem poza biznesplanem, bo go nie miałem. Taka prawda. A ci co zostali wybrani przez rząd, mieli super oceny, gdzie są teraz ich parytety. Nawet na magazyn ich nie chcą wziąć, bo kurwa nie znają się ani na pracy ani na niczym kurwa. A ludzie poszli na taśmy i zostali, bo kurwa zapierdalają szybciej od robotów się okazało. Hahaha. Żartuję oczywiście ;) Tak więc jak widać, że coś jest nie tak to po co dalej brnąć w jakimś takim kierunku tam gdzie jest nie tak. A jak jest wszystko fajnie to można iść w kierunku takim że jest fajnie. No nie. I'm McGyver bejbe hahaha. Muszą być pewne widełki kurde mole no niestety.
Jak idziesz podrywać babę to co cię motywuje? Że ją wyruchasz. Jak nie idziesz na podryw to widocznie te kobiety nie są w twoim typie. To musisz znaleźć takie jakie są w twoim typie. I ty masz je ruchać. My wszyscy mamy je ruchać. No taka prawda jest. A co wystarczy ci jak kurwa tylko gadasz z babką i tyle? Ty masz ją wypenetrować tam żeby aż się cycuszki trzęsły. Z jedną nawet nie możesz jej włożyć, bo nie jest w twoim typie, a z drugą nawet wołasz jej koleżanki, bo chcesz je jebać. Po prostu i ona i jej koleżanki są w twoim typie. I to jest naturalne. Jakieś substrancje tylko to boostują. No właśnie kurwa, brałem Viagrę fajnie po niej stoi, ale brałem kurwa suple jakieś takie też niebieskie żeby po nich stał i są lepsze od Viagry normalnie. No ale wiem na pewno, że codzienny trening jest podstawą żeby chciało się uprawiać seks. Tak więc ja sobie trochę teraz dźwigam, trochę pompek, wznosów, itd. Dziś zrobiłem tak, podnoszenie hantli 40 kg jak najwyżej, zejście sztangą 40 kg o stopień w dół. Do tego wznosy bez obciążenia. Wiadomo to są wszystko maksy, ja inaczej nie trenuję. A co motywuje wieś żeby wróciła na wieś? Najpierw się zastanówmy co wieś robi w mieście? Czeka na wykopki. Otóż drodzy wieśniaczkowie, w mieście nie ma wykopków tylko i wyłącznie na wsi. Więc w mieście nie znajdziecie typowego wiejskiego życia, no niestety. Chcecie mieć wykopki musicie wrócić na wieś, inaczej wykopków nie będzie. Przecież dobrze mówię.
Motywacją faceta są kobiety, a motywacją kobiet są faceci. Ja o kobietach zawsze pamiętam i staram się żeby było jak najlepiej. One z resztą też. Chciałbym żeby kipiały seksem po prostu. Są coraz to piękniejsze. Codziennie takie zmiany, że jak je widzę na roklach na Youtubie to po prostu szok. Mówię wychodzę, bo są tak ładne że kurwa będę siedział na jednej rolce kurwa hahaha. Ale suczek z tańców już nie ma coś. A niektóre są dojne kurwa mać. Cyce jak donice kurwa. Aż się tak fajnie trzęsą im te cycuszki no. Cycki właściwie. To trochę języka białkowskiego. "Ty hadu" - ty idioto. "Ty hadzie" - ty brudasie. Wisienka na torcie, "kudziesz ty poszoł" - gdzie ty poszedłeś. "Hroszy" - pieniądze. "Horosza" - piękna. "Had" - chuj. "Bradiaga" - kurwa. "Chwacit" - starczy. "Pidmanuła" - poderwała. "Tysz mene" - ty mnie. "Sabaka" - skurwysyn. Kolejny brylant, "szczo ty choczesz" - czego ty chcesz. "Pryszoł" - przyszedł. "Skażyj" - powiedz. "Mołodoj" - młody. Jest to garść właśnie takich słówek czy zwrotów w języku białkowskim. Można się popłakać ze śmiechu po prostu. A ludzie nadal mówią po białkowsku.
Tak samo są różne moduły tak. Jest moduł główny i różne moduły poboczne. Jest zawodnik MMA, patrzy się na jego resume, formę aktualną, wcześniejszą, jak trenuje, co tam sobie je, suple, inne rzeczy, w jakich warunkach trenuje, no ale kurwa mać przecież najważniejsza jest walka. My czasem pytamy w tych wywiadach zawodników o wątki bardzo poboczne, a nie pytamy o najważniejszy wątek. Przecież to walka jest najważniejsza, te emocje kto wygra, kto dostanie wpierdol, itd. No i potem patrzy się jak się potoczy dalsza kariera zawodnika. Ale najważniejszy wątek to walka. Ta aktualna. Np. ktoś komentuje walkę więc to jest najważniejszy wątek, walkę która się właśnie obdywa. No kurwa sama walka. Nie że ktoś jakąś kimurę użył kurwa. To się w ogóle tak nie nazywa, ktoś to tak nazwał w swoim otoczeniu a ty się domyślaj co to w ogóle jest dopuki tego nie zobaczysz. No kurwa te emocje, kto tam komu wyjebał, kto się obronił. To się tutaj liczy. Kto za kim jest, wiadomo, ludzie są za różnymi osobami. Obóz zawodnika jest no za nim, dopinguje go, a gdzieś tam jest przeciwnik ze swoim obozem. W pewnym momencie można zobaczyć na całą karierę danego zawodnika. Co też tam powalczył, jak to wyglądało. Nawet takie rzeczy jak okoliczności walki. 20:30 i już ciemno.
Siedzę sobie, a tu Gugusia wali w drzwi. Jest godzina ok. 24 w nocy. Mam włączać muzę, bo jak nie to ona dalej mi będzie waliła w drzwi. Włączam muzę i Gugusia mi w drzwi nie wali już. Ona bardzo lubi piosenki jak włączam, ja też. Sobie póściłem Dekret - Straciłam cnotę i Sonica w sensie filmik z gry. I jest zajebiście. A czasem się walnę na łóżko i tyle, niech muza leci. Kolejna taktyka, naśladujmy naturę. Słońce krąży wokół ziemi, wiadomo to taka przenośnia, bo tak naprawdę ruch ziemi powoduje, że słońce jest w różnym położeniu względem ziemi. No ale od razu można wywnioskować, że wszelkie ruchy koliste na treningu są świetne. Do tego jak cokolwiek rośnie w naturze to już nie maleje. A więc wszelkie ruchy tylko i wyłącznie do góry są świetne. Czyli kołowe ruchy, które wracają do siebie i tylko do góry jak w linii pionowej. Dalej zwierzęta się poruszają więc można się poruszać z ciężarem tak jak one. Jest to świetne ćwiczenie po prostu. To mogę wziąć plecak z obciążeniem i se połazić. Jak zwierzyna biegnie to np. przez calutkie pole. I takie treningi mogę sobie robić. Kiedyś przebiegłem ponad 20 km na raz. Jest to bardzo ciekawe doświadczenie nie powiem.
Inną formą treningu jest o, biorę sobie kamień nawet na polach i sobie nim trenuję. Wiadomo nasza treść powinna trafiać do wszystkich. Mało kto dziś chodzi po polach. No ale może czasem warto się przejść. Choćby kawałek. Dodaję sobie dalej trochę miast z Rosji. Ważne jest udostępnianie już samych nazw miast. Też można dodawać do nich opisy. Wszystkie takie rzeczy są świetne. Współrzędne geograficzne, itd. jako opis miasta. No ale nazwa miasta to podstawa więc na tym na razie się opieram. To jest typowa praca artysty, pracujesz i patrzysz czy fajnie wychodzi.
Biblia, Mt. 7, 1 - 6.
"Nie osądzajcie, abyście nie byli osądzeni. W jaki bowiem sposób sami osądzacie, tak i was osądzą. Jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą. Dlaczego widzisz drzazgę w oku swego brata, a w swoim oku nie dostrzegasz belki? Albo jak możesz powiedzieć swemu bratu: «Pozwól, że wyjmę drzazgę z twojego oka», gdy ty sam masz w swoim oku belkę? Obłudniku! Wyjmij najpierw belkę z własnego oka, a wtedy przejrzysz i będziesz mógł wyjąć drzazgę z oka twojego brata. Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie pereł przed świnie, bo je podepczą, a potem rzucą się, aby was rozszarpać."
Jest to już moje i nie tylko przygotowanie do pracy, do działania. Jak działać tak żeby to było fajne. Praca powinna sprawiać przyjemność. Chodzi o to żeby swój czas jakikolwiek mamy zamienić na pracę. My dziś bardzo się męczymy w pracy tak ogólnie. Powiem tak, w pracy i tak trzeba się napocić czasem i tak. Więc lepiej wybrać zawód w którym klniesz, bo ty robisz dobrze a inni źle niż taki, w którym ty robisz źle. Tak z mojego doświadczenia mówię. Teraz pracuję w taki sposób. Piszę sobie tekst. Mam bardzo ruchome godziny, czuję się zmęczony czy coś idę se pospać. Mogę spać w nocy albo w dzień, dla mnie to już dawno jeden chuj. Zasnę akurat o 20, obudzę się kurwa o 2 w nocy, siadam sobie i piszę. Popiszę trochę, położę się o 6 z rana. Wstanę kurwa o 10. Pójdę sobie na trening, wrócę, coś zjem, dalej sobie popiszę. Dla mnie to jest świetny układ, ja nie mogę kurwa pracować od godziny do godziny. Ja pracuję jak mi się chce, taka jest prawda.
Apropo ruchu w sieci, jest pełno wirusów, ludzie z Windowsami nawet tego nie widzą ile mają wirusów na komputerze. Zróbmy coś żeby tych wirusów nie było po prostu. I w internecie, i na komputerze, itd. Na smartfonach dawno jest tak dużo wirusów że szkoda nawet gadać. One już nawet ze sklepu wychodzą z wirusami. Co zrobić żeby moja praca była fajna? No najlepiej postępować według swojej natury czyli według tych naszych umiejętności. Wtedy nasza praca jest i przyjemna i bardzo efektywna. Mamy wtedy najlepsze wyniki z możliwych. A inaczej tracimy czas. Tak więc najlepiej korzystać tylko i wyłącznie ze swoich umiejętności, w nich się obracać tylko i wyłącznie. W Polsce dopiero rozwijają się ruchy biznesowe. Jak ktoś chce u nas inwestować to wiadomo, że tak, ale nie ma co ukrywać to nie będą jakieś wielkie inwestycje. No ale koncern Mitsubishi można już w Polsce wstawiać. Jak ja się cieszę, że ustawiłem sobie szybkie wczytanie w GIT-ie.
GIT to system kontroli wersji. Działa zajebiście. Pozwala na zapisywanie naszych plików kurwa w necie że w razie "w" jak coś się zapodzieje żebyśmy mogli je pobrać z neta. Po prostu GIT jest super. Polecam skonfigurowanie sobie go i pracę z nim. Dropbox na przykład to po prostu chmura, która przechowuje pliki. Można sobie coś tam wrzucić i mieć. GIT pozwala na zapisanie różnych wersji tego co mamy. Najlepiej tutaj wrzucać kod czy tekst po prostu. Ja robię tak. Skonfigurowałem sobie wszystko tak, że wrzucam pliki strony internetowej na Githuba przez GIT-a, a potem z automatu wszystko wczytuje się do Cloudflare. Cloudflare to mój dostawca usług serwerowych czyli po prostu wrzuciłem tam stronę internetową za darmo i sobie jest. Na razie mam ją na subdomenie, zbieram na domenę :D Ja robię właściwie wszystko od zera, bo w Polsce nie było właściwie nic. I buduję to wszystko od zera razem z innymi. Taka sytuacja już się nie powtórzy.
Używam różnych narzędzi. Na pewno wiem, że ważny jest przebieg czasowy. Nie ważne jak coś jest robione, ale czy np. za 100 lat tego będziemy używać. A czy coś działa szybko czy wolno to tam nie ma znaczenia. No ja się opieram o Biblię, a ona działa od wielu tysięcy lat niezmiennie. Nawet lepiej od natury. I wiem, że to co tworzę będzie działało już na zawsze. Nie ważne co jak działa, ale czy daje ci progres czy nie. Jak daje progres to trzeba to optymalizować żeby dawało większy progres. A są osoby, którym zależy na tym żeby firmy upadały. Mi nie, mi zależy na tym żeby każdy się rozwijał i miał lepiej, a nie gorzej. I idę w stronę fabryk. Fabryki w mieście są właściwie maksem. A więc jak to możliwe, że nie miałem biznesplanu i już idę w stronę fabryk? A no normalnie, całą resztę już sobie przerobiłem i mi się to sformatowało na biznesplanie więc idę w stronę fabryk. Nigdy nie miałem możliwości pracy w fabryce i nigdy tam nie pracowałem, chcę więc zacząć od zera. Uważam, że to jest spoko opcja.
Uczę się wyższej kultury pracy. Pracę się szanuje. Ja z resztą szanuję każdego. No ale jak zaczynam budować swoją fabrykę to już do czyjejś nie muszę iść. I jest elegancko. Trochę poprawiłem wygląd mojej strony internetowej. Teraz wygląda dużo ładniej. Na tą chwilę korzystam z samego HTML i CSS. I jakoś to wszystko działa. Wygląd liczy się i to bardzo. Mnie nikt nie finansuje i z jednej strony pieniążków nie ma, z drugiej mam pełną dowolność w tym co robię. Wcześniej miałem bardzo dobre referencje szczególnie w sklepie czy w administracji ogólnie więc czemu by nie działać w taki sposób. Z resztą i tak to jest moja ulubiona forma działania i ja tak powinienem działać. Mogę działać na bazie współpracy z innymi, tylko i wyłącznie. Z jednej strony wiele osób dawno tak działa, z drugiej w pracy po prostu nie robią nic. Zwraca się uwagę na to co robisz w danym miejscu, a nie gdzieś tam hen. Może gdzieś tam referencje mają dobre, no ale chcesz odpoczywać to odpoczywaj w domu sobie, a nie siedzisz w pracy żeby brać dodatkową kasę. Niestety, nie ma tak łatwo.
Już nawet jestem Stack Managerem. Cieszę się z tego niezmiernie. Staram się, bo w mojej pracy przydadzą mi się wszelkie umiejętności. W Polsce zbiera się umiejętności, osiągnięcia, różne rzeczy żeby po prostu iść sobie dalej i piąć się po tej drabince. Nie wiesz kiedy coś ci się przyda. Ludzie jeżdżą na budowę żeby móc nauczyć się budować domy. Potem znają się na fachu i ci co im to dobrze idzie samo z siebie potem otwierają firmy budowlane. To jest bardzo dobra taktyka. I faktycznie to działa. Ale znalazłem piękną piosenkę. Domino - Kochana ma. Ale ładna piosenka, to mi się podoba. Kto wypuszczał te piosenki normalnie. Fajne są, może to wypuszczała jakaś firma czy firmy. Ja dawno nie jestem samotny, jestem szczęśliwym człowiekiem. Ale wiele osób jest po prostu samotnych i nieszczęśliwych. Zróbmy coś żeby było inaczej.
Znalazłem kolejny szlagier, co to za piękna piosenka, co to za historia. Tak bardzo polska kultura, że to szkoda gadać. Dalej nawet nic nie piszę, Don Vasyl - Cyganeczka Zosia. To jest hit po prostu tak duży, że to szok. Ja pamiętam jak cyganie chodzi po domach. Polska nie może zapomnieć o cyganach. Kiedyś to było normalne, moja babcia się śmiała, że zaraz mnie dla cyganów odda hahaha. Normalnie do mnie kiedyś cyganie przychodzili. Lepsi kurwa od tych jahowców pojebanych. Chociaż pośmiać się można, a nie jak jahowcy tu ci się cieszą prosto w twarz, a zaraz tylko myślą jak cię ojebać na kasę. Mogą się kurwa pierdolić. To były czasy. Wiadomo, wielki cygański przebój, Don Vasyl - Ore Ore. To śpiewała i śpiewa nadal cała Polska i oby śpiewała jak najdłużej. A nie jakieś Lady Gagi kurwa. Lady Gaga niech się z Biberem skuma i kurwa można ich z rynku wyjebać. Jeszcze Krzyśka Krawczyka odświeżam. Co to są za piękne piosenki. Krzysztof Krawczyk - Arrivederci. No Maryla Rodowicz - Szparka sekretarka to taka fajna piosenka. Marusia może być, reszta jest mega słaba. Ale też polska muzyka. Nasza wielka gwiazda czyli Edyta Górniak, chyba najlepsza polska wokalistka po prostu. No o gwiazdy trzeba dbać. Wiadomo, nie tylko.
No to co, analiza piosenki Domino - Kochana ma. Po prostu przepiękna piosenka. Aż sobie pośpiewałem chwilę. Piosenka o zakochanych, o miłości, która jest piękna. Przepiękne słowa, melodia, muzyka, dźwięki. Jednym słowem arcydzieło po prostu. No dobra, obecnie moja ulubiona piosenka. Na drugim miejscu mam Telex - Miłość ze snów, a na trzecim Telex - Zdrada i fałsz. Piękne piosenki, piękne słowa. No ale trzeba powiedzieć, że jest to piosenka właśnie o miłości w pewnej perspektywie. Napisała ją osoba, która faktycznie kochała i kocha cały czas. Ta miłość wciąż jest większa i większa. Ale to jest właśnie popatrzenie na miłość z pewnej perspektywy. Słuchajcie, to jest pokazanie czegoś niesamowitego, a mianowicie, że miłość jest taka sama dla wszystkich, ale każdy oglądać ją może z innej perspektywy. "Nie warto kochać" jak pięknie zaczyna się ta piosenka. Tu chodzi o to, że miłość nas spotyka sama. Po prostu. Działamy sobie i w pewnym momencie ona jest. Miłość to najsilniejsze uczucie. Nie warto jej szukać, no bo co to da. My nie znajdziemy miłości tylko ona nas.
Jest mowa wiadomo o pewnej kobiecie, która nam się śni w snach w sensie tej osobie. Już wcześniej była to niesamowita relacja. Było to wielkie zakochanie, ogromne zauroczenie. Jak nawet pomyśleli o sobie to nie mogli aż oddychać, bo tak byli w sobie zakochani. I pewnego dnia po prostu od tak nagle złapała ich miłość. No ja mam tak samo tak więc jest ciekawie. I opowiadają jak to są od siebie daleko, ale pewnego dnia on widzi ją gdzieś na drodze i po prostu ledwo co łapie oddech, bo jest tak zakochany. A miłość pokazuje wtedy swoje niesamowite oblicze. Tak to byli daleko od siebie. No i znowu traci ją z oczu. Potem się ze sobą spotykają i jak pewnego dnia ze sobą rozmawiają to po prostu są tak szczęśliwi, że aż ziemia rechocze. Są po prostu niesamowicie szczęśliwi. A potem się spotykają i dochodzi do czegoś więcej. Po ludzku to ciężko opisać. W końcu razem postanawiają, że będą razem i biorą ślub. Po prostu piękna historia jak z bajki. I prawdziwa. Właśnie o tym jest ta piosenka.
Biblia, Mt. 7, 7 - 11.
"Proście a otrzymacie, szukajcie a znajdziecie, pukajcie a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a temu, kto puka, otwierają. Czy jest wśród was ktoś taki, kto swojemu synowi, proszącemu o chleb, poda kamień? Albo gdy poprosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to tym bardziej wasz Ojciec, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą."
Ile razy mamy przed sobą jakieś wyzwania i chcemy mieć pewność że damy radę im sprostać. W ogóle nie powinniśmy na to patrzyć. Nie każde długi powinniśmy spłacać, otóż to. Są długi i my wiemy że je mamy, ale nie powinniśmy ich spłacać. No czasem tak jest więc wtedy my tak naprawdę nie jesteśmy żadnymi dłużnikami. Czasem tak bywa i nie mamy czym się przejmować. Po prostu w tych czasach trzeba iść w nieznane i patrzeć jak to wszystko wygląda. Wykorzystywać po prostu wszystko, każdy skalp. I działać, działać cały czas. To są czasy gdzie ludzkość chce wyjść poza układ kosmiczny. Na tą chwilę mamy cokolwiek na Marsie. Moim zdaniem jak nie rozwalimy 4 transz po 9 poziomów czyli ten cały oktet to nie ma sensu mówić o tym żeby lecieć poza układ kosmiczny.
Jest to też już moment w którym zaczynam wchodzić w interpretację życiem właśnie tych wszystkich fragmentów. Wszystkie wnioski sobie spisuję, bo one są bardzo ważne. Mogę sobie na spokojnie dokończyć interpretację Biblii, bo to jest bardzo ważne. Utworzyłem nową gałąź gospodarki więc to jest coś nowego czego dawno nie było. Sobie uczę się patrzeć właśnie na te relacje damsko - męskie. Patrzę jak one wyglądają u mnie, analizuję płeć przeciwną, czyli kobiety. Trzeba pootwierać coraz to nowe drzwi i cały czas działać. Właśnie to analiza relacji damsko - męskich jest u mnie bardzo ważna. Kiedy i jak mogę się spotkać z kobietą żeby uprawiać z nią seks. Cała reszta mnie nie interesuje. Jakie dni, godziny, itd. Nie muszę sobie nawet tego mówić, bo nie na tym analiza polega. Ona polega na zrozumieniu, a nie na głośnym mówieniu. Interpretacje tak samo.
W taki oto właśnie sposób osiągnąłem poziom profesora zwyczajnego, czyli profesora. Do tego 3 poziom aktywności fizycznej i 1 poziom teologii. Fajnie, cieszę się. Do końca tego roku będę na 0 poziomie biznesowym to już wiem nawet teraz. I spoko. Ale wiele rzeczy idzie do przodu, właściwie wszystko i się cieszę bardzo. Wiem, że wszystko warto robić w jednej strukturze.
Biblia, Mt. 7, 12.
"Wszystko więc, co chcielibyście, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Tego bowiem wymaga Prawo i Prorocy."
Jest to najważniejsza zasada Biblii. Po prostu. Masz to to masz wszystko, nie masz to cały czas musisz się głowić i robić niewiadomo co. Chodzi w niej o to, że jeżeli masz cokolwiek to dawaj to innym. Po prostu. Tu nie chodzi o dzielenie się tylko o dawanie wszystkiego co mamy. Po prostu masz jakiś tekst to dawaj go do poczytania. Masz fajny kod spoko pokaż go na stronie. Na Githubie nie pokazuje się kodu, bo to nie jest pokazywanie kodu, ale po prostu oddawanie swojej pracy. I to za darmo od tak. To jest po prostu bez sensu. Wszystkie repozytoria na Githubie powinny być prywatne. I powinno się wszystko pokazywać na stronach internetowych, a nie jako kod na Githubie. Wtedy po prostu jest super. Niby dziś nie ma aż takich narzędzi? Można je sobie potworzyć, jaki to problem. I wtedy jest spoko. Cała nasza zawartość komputera cały czas aktualna na stronie internetowej. Jako pliki nie, tylko jako prezentacja, czyli strona internetowa.
Jak mam wiele stron internetowych to je wszystkie sprowadzam do jednej strony internetowej. Już sobie zacząłem tworzyć właśnie takie narzędzie. Sobie puściłem muzę w tle i tak sobie piszę. I robię inne rzeczy. Jakoś to idzie do przodu. A chcę omówić właśnie całą księgę wg. św. Mateusza no bo tego nie robiłem. Jakie mam książki o świętych? O o. Pio, o św. siostrze Faustynie i innych świętych. Mam wszystkich świętych kościoła katolickiego. I wiele innych rzeczy. Wszystko przeczytane co ciekawe. Kochana ma, kochana ma. Hehe. Po prostu pokazujmy wszystko po kolei i wtedy jest fajnie. Jak mamy jakieś pliki na kompie to pokażmy co w nich jest. Czemu by nie. I tak mamy to wszystko popokazywać innym.
Dziś mierzyłem łapę. Wyszło 48,5 cm i fajnie. Czyli łapa trochę poszła do przodu. W tym wszystkim po prostu ważny jest i biznes, i forma, i wszystko tak naprawdę. Ja staram się rozwijać wszystko po prostu. Rozwijam najbardziej to co najbardziej leży czyli jest najsłabsze. Dzięki temu ogólnie jestem coraz silniejszy. O teraz trochę filozofię porozwijam hahaha. Taki już jest los człowieka. Możemy leżeć i nic nie robić albo działać i mieć fajne wyniki. Ta druga opcja jest dużo lepsza. Coś czuję, że niedługo z tych swoich domowych prawideł wejdę w ławeczkową prawdę w sensie ławeczek spod domu. Czyli takie fajne wyjście z chaty no, ale gdzieś jeszcze przy domu. No co tu można więcej powiedzieć. Trzeba po prostu żyć. Starać się żyć z całych sił, a dalej jakoś pójdzie. Filozofia jest bardzo ważna, to najważniejsza z nauk. A u mnie ona leży i kwiczy jak normalnie świniaczek w chlewiku. I prosi o pogłaskanie. Filozofia pyta się właśnie o to po co my to wszystko robimy. Czy nie lepiej by było gdyby wszystko było już gotowe? O to chodzi, że nie, bo jakby tak było i przyszedł by jakiś kataklizm to byśmy sobie nie potrafili z nim poradzić. To dążenie do czegoś to właśnie nauka na błędach i parcie do przodu na tym co nam wychodzi.
Na tą chwilę w wierze nie przestrzegam tradycji, bo już nie muszę. Nie chodzę do kościoła, bo u mnie to nie ma sensu. No ale sobie powinienem jak najczęściej klęczeć. Mogę sobie rozmawiać z Królową, Maryją, itd. Różaniec u mnie odpada, to raczej grupa kościelna, no ale też się modliłem na różańcu i bardzo fajna modlitwa. Nie muszę robić znaku krzyża. I innych takich rzeczy. Ale jak ktoś musi to niech robi. No ale powinienem mieć złożone ręce, o tak wplecione w siebie albo wyprostowane palce tak jak się tego uczyłem w kościele. Cała reszta może być. I fajnie. Ten mój kult tak właśnie teraz wygląda. Jestem kibicem Lecha Poznań. Kibicuję Lechowi od zawsze. I niech sobie grają, jest elegancko. Ten sezon mają po prostu świetny.
To na tyle jeżeli chodzi o takie pisemne interpretacje księgi Mateusza w Biblii. Dalej już trzeba odczytać pozostałe historie z tej księgi i już intepretacje tam to samo życie. To już po prostu wychodzi w życiu.
Link do Ewangelii wg. św. Mateusza: Ewangelia wg. św. Mateusz - pismoswiete.pl.